Mający za sobą udany start w Celtiku Glasgow Maik Nawrocki obecnie leczy kontuzję uda, co zajmie mu jeszcze kilka tygodni. Niedyspozycja 22-latka sprawi jednak, że nie zobaczymy go w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Były piłkarz Legii Warszawa nie został zgłoszony do rozgrywek.
Udany początek i kontuzja Nawrockiego
Po spędzeniu dwóch udanych sezonów w Legii Warszawa, które zaowocowały znalezieniem się w szerokiem kadrze na wyjazd na mundial w Katarze, latem tego roku Nawrocki odszedł z klubu. 22-latek zdecydował się na transfer do Celtiku Glasgow, który zapłacił za niego 5 milionów euro.
Początek środkowego obrońcy w szkockim klubie był bardzo udany. Od razu wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie i wystąpił w trzech spotkaniach z rzędu, ale doznał kontuzji, przez którą opuścił między innymi prestiżowe derby Glasgow przeciwko Rangersom (1:0).
Nawrocki poza kadrą na Ligę Mistrzów
Teraz się okazuje, że uraz uda, którego leczenie ma zajać kilka najbliższych tygodni, pozbawi także Nawrockiego możliwości gry w Lidze Mistrzów. Celtic Glasgow nie zgłosił bowiem 22-latka do kadry na te rozgrywki. Pozostanie mu jedynie gra w lidze szkockiej, Pucharze Szkocji i Pucharze Ligi Szkockiej.
Okazją dla Nawrockiego jest dalsza gra Celtiku w pucharach na wiosnę przyszłego roku. Podczas zimowej przerwy klub z Glasgow będzie miał możliwość ponownego zgłoszenia kadry na pucharowe spotkania, ale aby tak się stało, musi zagrać co najmniej w Lidze Europy.
Celtic Glasgow trafił w Lidze Mistrzów do grupy E, w której zmierzy się z Lazio, Feyenoordem i Atletico Madryt. Pierwsze spotkanie drużyna ze stolicy Szkocji rozegra 19 września, mierząc się na wyjeździe z ekipą z Rotterdamu.
Maik Nawrocki nie znalazł się w kadrze Celticu zgłoszonej do rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów.
Brendan Rodgers nie powołał 3 zawodników zakupionych w letnim oknie transferowym: Maika Nawrockiego, Marco Tilio (obaj kontuzjowani) i Kwon Hyeok-kyu. pic.twitter.com/hHsXJJvWeq— Szkocki 🏴 Futbol (@szkockiF) September 12, 2023
Niespodziewany transfer Polaka. Z Turcji trafił do Arabii Saudyjskiej