Czy można spadać sześciokrotnie z ligi w ciągu siedmiu lat? Elvis Manu udowodnił, że tak. Były piłkarz Wisły Kraków sezon 2022/2023 zakończył w holenderskim Groningen, ale klubowi temu nie udało się utrzymać w Eredivisie.
Elvis Manu to jeden z największych pechowców w historii
Fatalna seria holenderskiego piłkarza zaczęła się w sezonie 2016/2017. Wówczas z ligi spadło jego Go Ahead Eagles. Później Elvis Manu dwukrotnie pożegnał się z turecką ekstraklasą. Najpierw w lidze nie utrzymała się z drużyną Gençlrbirliği SK, a następnie bardzo sezon zaliczył w barwach Akhisaru Beledyiespor. Zaczęło się od wygrania rozgrywek o Superpuchar Turcji, a zakończyło relegacją z najwyższej klasy rozgrywkowej.
W swojej historii Elvis Manu może „pochwalić” się również spadkiem z najwyższej klasy rozgrywkowej w Chinach. W sezonie 2019 z tamtejszej ligi zleciała bowiem ekipa Beijingu Renhe. Następnie był epizod w Wiśle Kraków. Holender w połowie sezonie 2021/2022 został wypożyczony z Łudogorca Razgrad. Zawodnik miał pomóc Białej Gwieździe utrzymać się w Ekstraklasie, ale w 11 meczach zdobył tylko dwie bramki, a Wisła spadla z ligi.
Po rozstaniu z krakowskim klubem Manu trafił do bułgarskiego Botewu Płowdiw. Tam prezentował się znakomicie i jesienią zdobył siedem goli w 14 meczach. Dzięki temu zapracował zimą na transfer do holenderskiej ekipy FC Groningen. Okazało się jednak, że po zmianie barw znów zaczęło 29-latkowi iść słabo. W dziesięciu spotkaniach nie strzelił nawet jednego gola.
#ElvisManu #WisłaKrakow
RUTYNA
◽ Sezon 16/17 – Spadek z Go Ahead Eagles
◽ Sezon 17/18 – Spadek z Gençlerbirliği
◽ Sezon 18/19 – Spadek z Akhisar Belediyespor
◽ Sezon 2019 – Spadek z Beijing Renhe
◽ Sezon 21/22 – Spadek z Wisłą Kraków
◽ Sezon 22/23 – Spadek z Groningen pic.twitter.com/FjdS7227n0— 📸 Grzechu🔽🎦 (@KiQus15) May 6, 2023
Historia Elvisa Manu nie jest jedyną taką w dziejach współczesnego futbolu. W przeszłości głośno było o futbolowych perypetiach Darlingtona Omodiagbe, który w ciągu pięciu lat spadał z ligi pięciokrotnie. Innym wielkim pechowcem jest Mateusz Żytko. Polski zawodnik w ciągu całej kariery aż siedmiokrotnie spadał z ligi.
Arsenal nie odpuszcza mistrzostwa Anglii. Świetnym mecz Jakuba Kiwiora