Pep Guardiola w końcu dopiął swego i minionego weekendu wspólnie z Manchesterem City sięgnął po historyczny triumf w Lidze Mistrzów, zdobywając tym samym potrójną koronę w sezonie 2022/23. Tymczasem brytyjski “Guardian” informuje, że 52-letni szkoleniowiec z Hiszpanii podjął decyzję o rozstaniu z klubem latem 2025 roku.
Guardiola i City – ostatnie dwa lata wspólnej przygody
Guardiola podpisał nową umowę z Manchesterem City w listopadzie ubiegłego roku, wskazując, że głównym celem w tym czasie będzie zdobycie Ligi Mistrzów. Ten cel po siedmiu latach ciężkiej pracy, w końcu udało się osiągnąć. Oczywiście nie oznacza, że Hiszpan teraz opuści City, licząc nowe interesujące wyzwania. Choć w mediach nie brakowało opinii, że po tak udanym sezonie mógłby spokojnie odejść na trenerską emeryturę.
“Guardian” w poniedziałek poinformował, że Pep Guardiola podjął już decyzję, że za dwa lata, gdy jego kontrakt z klubem wygaśnie, opuści Manchester po 9 latach współpracy. Jaki może być kolejny krok trenera, który zmienił oblicze współczesnej piłki? 52-latek ma na swoim koncie pracę w lidze hiszpańskiej, niemieckiej i angielskiej, więc może w odpowiednim przyjdzie czas na rewolucję we włoskiej Serie A?
Zdaniem Jamiego Jacksona z “Guardiana” bardziej prawdopodobnym scenariuszem może być objęcie drużyny narodowej. Należy się też spodziewać, że za dwa lata Guardiola będzie kuszony astronomicznymi zarobkami przez kluby Arabii Saudyjskiej.
Nie tylko Pep Guardiola. Julian Alvarez przeszedł do historii futbolu