Lechia Gdańsk stanie przed sporą szansą na zdobycie trzech oczek po raz pierwszy w tym sezonie. Na PGE Arenę przyjedzie Górnik Łęczna, jeden z kandydatów do spadku. To jednak piłkarze Jurija Szatałowa o wiele lepiej zaczęli bieżące rozgrywki. Mecz rozpocznie się dzisiaj o godz. 20.30
Trzy remisy i dwa zwycięstwa. Tak złego początku sezonu w wykonaniu gdańszczan niewielu się spodziewało. Teraz nadarza się idealna okazja na odbicie się od dna, bo Górnik Łęczna to klub, który nie dorasta do pięt Lechii pod względem organizacyjnym, czy finansowym. Swoją przewagę lechiści będą musieli udowodnić jednak na boisku.
Górnik Łęczna to jedna z pozytywnych niespodzianek początku Ekstraklasy. Piłkarze z malutkiego miasta zajmują 7. miejsce w tabeli z dorobkiem siedmiu punktów. Mogli mieć ich jeszcze więcej, jednak w poprzedniej kolejce przegrali ze Śląskiem Wrocław, mimo tego że prowadzili w tamtym starciu 2:0.
Podopiecznych Jerzego Brzęczka w dzisiejszym starciu zadowolić może tylko i wyłącznie pełna pula. Należy więc przypuszczać, że od pierwszego gwizdka zaczną atakować bramkę gości. Gracze z Łęcznej będą się raczej nastawiać na szybkie kontry i pojedyncze przebłyski swoich utalentowanych, ofensywnych graczy.
Lechia Gdańsk- Górnik Łęczna. Piątek, 20.30, PGE Arena (Gdańsk). Sędzia- Szymon Marciniak.