Borussia Dortmund pokonała VFB Stuttgart 4:1. Cały mecz w barwach gospodarzy rozegrał Łukasz Piszczek. Bramki gości strzegł Przemysław Tytoń.
Ciężko winić polskiego bramkarza za stratę trzech z czterech bramek. Przy drugim golu polski bramkarz nie porozumiał się obrońcą przez co Aubameyang strzelił bramkę na 2:0. Była to 17 minuta meczu. Strzelanie rozpoczęło się już w 3 minucie, kiedy Tytonia pokonał Castro. Pod koniec pierwszej połowy nadzieję na korzystny rezultat przywrócił gościom Didavi.
Gospodarze byli jednak tego dnia zdecydowanie lepsi. Potwierdzili to w drugiej połowie. W 65. minucie po samobójczym trafieniu Niedermeiera było już 3:1. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Aubameyang.