Legia Warszawa pokonała Górnika Zabrze 2:0 w ostatnim meczu sezonu. Bohaterem spotkania był niewątpliwie Michał Kucharczyk, który zdobył bramkę i „asystował” przy samobójczym trafieniu Magiery.
Mecz rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem ze względu na dym z Żylety, który spowodowany był racami będącymi elementami oprawy. Spotkanie od początku lepiej zaczęli gospodarze, którzy narzucili szybko swój styl gry. Bramka padła szybko, bo już w 15. minucie. Po zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Kucharczyk, który długo nie zastanawiał się, oddał strzał na bramkę Steinborsa a piłka zatrzepotała w siatce. „Kuchy” trafił też kilka minut później, jednak był na pozycji spalonej. Zabrzanie nie postawili Legionistom trudnych warunków i grali tak jakby dalej myśleli, że grają z Lechem…
Druga część gry to również dominacja Legii. Bramka na 2:0 padła w 56. minucie, kiedy Kucharczyk oszukał obrońców Górnika, zagrał w pole karne, gdzie najlepiej ustawiony był… Magiera, który skierował piłkę do własnej bramki. Od tego momentu boiskowe sytuacje nie dostarczyły kibicom emocji. Górnik grał słąbo, Legia kontrolowała mecz i próbowała dowiadywać się, co się dzieje w Poznaniu. Tam jednak ciągle było 0:0…
Legia Warszawa – Górnik Zabrze 2:0
Kucharczyk 15′, Magiera (sam.) 56′