Piast Gliwice poradził sobie z Podbeskidziem Bielsko-Biała (4:2).
Pierwsza bramka padła w 18. minucie spotkania. Dla Piasta strzelił Wilczek, który wykorzystał dogranie Osyry. Na 2:0 podwyższył Vasisiliew, który pokonał bramkarza z 40 metrów. Do końca pierwszej połowy już nie padł żaden gol. Piast zasłużenie prowadził 2:0.
Kolejny raz piłka wpadła do siatki po bramce Heberta, dla którego był to pierwszy gol w Polsce. Oddał strzał z głowy z najbliższej odległości. W 66. minucie Demjan został sfaulowany w polu karnym przez Szeligę, a karnego na bramkę zamienił Sokołowski i dał nadzieję Podbeskidziu. 3 minuty później kolejną bramkę strzelił zespół z Gliwic. Jej autorem był Szeliga, który z bliska wbił piłkę do siatki. Na 2:4 stzelił Sokołowski, który w 90. minucie popisał się strzałem z 20 metrów. Wynik już nie uległ zmianie.
Składy:
Podbeskidzie: Pesković, Górkiewicz, Konieczny, Pietrasiak, Adu Kwame, Lenartowski, Stano, Sokołowski, Patejuk, Pazio, Demjan, Malinowski, Bartlewski, Korzym
Piast: Cifuentes, Klepczyński, Hebert, Osyra, Brożek, Murawski, Vassiljew, Szeliga, Żivec, Badia, Wilczek, Hanzel, Podgórski