Wynikiem 2:2 zakończyły się Derby Śląska rozegrane pomiędzy Piastem Gliwice a Górnikiem Zabrze. Bramki dla gospodarzy strzelali Badia i Szeliga, zaś dla Zabrzan Kosznik i Brożek (sam.).
Od początku przeważali goście, którzy raz po raz atakowali bramkę strzeżoną przez Rusova. Jednak strzały Iwana, Gergela czy Łuczaka, nie wyprowadziły Górnika na prowadzenie. Limit pecha jednak musiał się kiedyś wyczerpać. W 35. minucie meczu Iwan nie przejął lecącej w jego kierunku piłki, ta padła łupem Kosznika, który mocnym strzałem dał gościom prwadzenie. Kto wie czy ten gol… nie wyszedł na dobre “Piastunkom”, bowiem podziałał na nich jak zimny prysznic. Osiem minut po stracie bramki, Badia wyrównał stan meczu pięknym strzałem “w okienko” bramki Steinborsa.
Druga część gry to zacięta walka, wiele indywidualnych pojedynków, ale już nie tak skomasowane ataki. Więcej zimnej krwi zachował jednak Piast, który w 64. minucie już prowadził 2:1. Strzałem na długi słupek popisał się Szeliga.
Wydawało się, że takim wynikiem zakończy się to spotkanie, jednak Piotr Brożek tak niefortunnie wybił piłkę w 87. minucie, że zdobył bramkę… dla Górnika.
Po tej kolejce Piast ma 30 punktów i jest ósmy, zaś Górnik zajmuje 5. pozycję z 34 punktami na koncie.
