Wreszcie nadszedł koniec transferowej sagi, której głównym bohaterem jest Krzysztof Piątek. Polak powróci jednak do Serie A, a mianowicie do Salernitany. Przynajmniej tego rodzaju wiadomości przekazał ceniony włoski dziennikarz, Gianluca Di Marzio. W grę wchodzi roczne wypożyczenie napastnika Herthy Berlin.
Saga transferowa z udziałem Polaka
Ileż to w ostatnich miesiącach przekazano rozmaitych informacji dotyczących opuszczenia Herthy Berlin przez Krzysztofa Piątka. Trudno to wszystko ogarnąć, lecz w skrócie wyglądało to następująco: Fiorentina pragnęła dogadać się z niemieckim klubem, jednak za żadne skarby nie chciała zapłacić żądanych przez berlińczyków pieniędzy.
Później napłynęły wieści o zainteresowaniu piłkarzem ze strony Salernitany. 27-latka po drodze łączono jeszcze m.in. z Borussią Dortmund czy Fenerbahce. Natomiast tydzień temu gruchnęła wiadomość, że 27-latek znajduje się także w kręgu zainteresowań Galatasaray. Podsumowując: mnóstwo kierunków, żadnych konkretów. Aż do dzisiaj.
Krzysztof Piątek przeniesie się do Salernitany
Jak poinformował Gianluca Di Marzio, dziś albo jutro Krzysztof Piątek powróci do Serie A i zostanie zawodnikiem wspomnianej Salernitany. Polski napastnik zasili szeregi włoskiego zespołu na zasadzie rocznego wypożyczenia. W umowie będzie zawarta klauzula transferu definitywnego.
#Piatek alla @OfficialUSS1919 ⌛️#calciomercato @SkySport
— Gianluca Di Marzio (@DiMarzio) August 31, 2022
To już ostatni dzwonek dla Krzysztofa Piątka na przeprowadzkę do nowego klubu i szukanie regularnych występów, jeśli pragnie wyjechać na mistrzostwa świata w Katarze. Napastnik jeszcze dziś ma stawić się w Salerno na testach medycznych i dopiąć formalności związane z transakcją. Wówczas klub będzie mógł dokonać oficjalnej prezentacji.
Salernitana w bieżącym sezonie zgromadziła dotychczas cztery punkty w trzech meczach i zajmuje jedenaste miejsce w tabeli włoskiej ekstraklasy. Piątek zatem ponownie zagości na boiskach Serie A, gdzie wystąpił w 69 spotkaniach, strzelając 29 goli oraz zaliczając jedną asystę. W Salerno będzie dzielił szatnię m.in. z Pawłem Jaroszyńskim, Antonio Candrevą czy Franckiem Riberym.
Puchacz otrzymał ofertę z Lecha. Szykuje się powrót do Ekstraklasy?