Krzysztof Piątek zdobył bramkę z rzutu karnego w wyjazdowym meczu Salernitany z Juventusem Turyn (2:2). W drugiej połowie spotkania na murawie pojawił się Arkadiusz Milik, który zanotował trafienie na wagę zwycięstwa i… Otrzymał drugą żółtą kartkę, za co wyleciał z boiska. Chwilę później gola nie uznano, po czym rozpętało się prawdziwe piekiełko.
Piątek zdobył bramkę przeciwko Juventusowi
Przed spotkaniem Juventusu Turyn z Salernitaną większość fanatyków piłki nożnej skazywało drużynę gości na pożarcie. Ten pojedynek miał być swoistym przełamaniem dla “Starej Damy”. Jednak niespodziewanie już nieco ponad kwadrans od pierwszego gwizdka sędziego głównego wynik otworzyli przyjezdni, a konkretnie Antonio Candreva.
Niespodzianka goniła niespodziankę, bowiem sprowadzony w letnim oknie transferowym do Salernitany Krzysztof Piątek strzelił, a futbolówka odbiła się od ręki przeciwnika w “szesnastce” rywali. Egzekwowanie “jedenastki” przypadło Polakowi, który bez żadnch problemów zamienił rzut karny na bramkę. Pio, Pio, Pio! Serie A to liga skrojona na naszego napastnika.
🔫GOL KRZYSZTOFA PIĄTKA🔫
🇵🇱 Reprezentant Polski zdobył bramkę z rzutu karnego w meczu przeciwko Juventusowi FC! 😍⚽️
Zapraszamy na drugą połowę spotkania do Eleven Sports 1!🔥 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/RhcOwkbcVh
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 11, 2022
Nieuznane trafienie i czerwona kartka Arkadiusza Milika
W drugiej części spotkania do odrabiania strat rzucili się turyńczycy. Tuż po przerwie do piłkę w siatce oponentów umieścił Bremer. W doliczonym czasie gry do wyrównania doprowadził Leonardo Bonucci, który nie wykorzystał “jedenastki”, lecz skutecznie dobił swoje uderzenie. Jednak to, co wydarzyło się kilka chwil później, przerasta ludzkie pojęcie.
Dośrodkowanie z rzutu rożnego, Arkadiusz Milik znakomicie znajduje sobie pozycję do strzału głową i… Jest! 3:2! Turyn w euforii! W emocjach polski snajper Juventusu zapomniał, że ma już żółtą kartkę na koncie i zdjął koszulkę. Za chwilę arbiter główny, Matteo Marcenaro, pokazuje 28-latkowi drugą żółtą – i w efekcie czerwoną – kartkę.
Jednak w tym momencie to mało istotne. Przecież za moment “Stara Dama” zgarnie trzy punkty. Właśnie wtedy sędzia pokazał, że będzie obserwował sytuację Milika na powtórce VAR-u. Po chwili arbiter wbiega na boisko i nie uznaje trafienia Polaka, ponieważ Bonucci brał aktywny udział w akcji i był na spalonym.
CO TU SIĘ STAŁO!?🤯
– Gol Arka Milka na wagę zwycięstwa w ostatnich minutach
– Druga żółta kartka za zdjęcie koszulki
– VAR
– Bramka zostaje anulowana
– Kolejne czerwone kartki#włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/IXiU6w673F— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 11, 2022
Doszło do ostrej przepychanki pomiędzy zawodnikami Juvetnusu i Salernitany. Posypały się czerwone kartoniki. W ekipie z Turynu takową ukarani zostali Juan Cuadrado oraz trener Massimiliano Allegri. Z kolei w zespole gości “czerwo” otrzymał Federico Fazio.
Ostatnia akcja tego meczu jeszcze długo będzie budziła kontrowersje. Po sześciu kolejkach Juventus Turyn zajmuje ósme miejsce w tabeli Serie A z dorobkiem 10 punktów, zaś Salernitana plasuje się dwie lokaty niżej (siedem “oczek”). Prowadzi Napoli (14 punktów).
Milik ważniejszy niż złoto siatkarzy na MŚ? Polak na ustach całych Włoch