Piątek wciąż bez gola. Nie trafił do siatki od 15 godzin

5 mar 2023, 17:58

Krzysztof Piątek w dalszym ciągu nie potrafi się przełamać w rozgrywkach Serie A. W niedzielę polski napastnik nie wpisał się na listę strzelców w starciu z Sampdorią, przez co czas bez jego bramki w lidze wynosi już 15 godzin.

Pod koniec letniego okienka transferowego, gdy Krzysztof Piątek był wypożyczany z Herthy Berlin do Salernitany, wszyscy mieli nadzieję na powrót skuteczności reprezentanta Polski. W końcu sam twierdził, że we Włoszech czuje się najlepiej, dlatego oczekiwania wobec niego były spore.

Nieskuteczność Krzysztofa Piątka

27-latek całkiem udanie rozpoczął przygodę w nowym klubie. W pierwszych pięciu występach strzelił dwie bramki – w starciach z Juventusem i Hellasem Werona. Przebywał na murawie jednak łącznie tylko przez 310 minut, co można było ocenić jako całkiem niezła skuteczność.

Później Piątek, jak również sama Salernitana zaczęli notować coraz gorsze występy. Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców tylko w listopadowym meczu z Cremonese i od tamtego czasu nie cieszył się z gola ani razu. Łatwo więc wyliczyć, że od ostatniej bramki Polaka w Serie A minęły cztery miesiące.

Piątek ponownie bez gola

Przybycie do Salernitany Paulo Sousy miało być dla Piątka zbawieniem. Portugalczyk regularnie stawia na swojego byłego podopiecznego z reprezentacji Polski, jednak nie potrafił się jeszcze ani razu odwdzięczyć wpisaniem się na listę strzelców.

Nie inaczej było w niedzielne popołudnie. Krzysztof Piątek rozegrał pełne 90 minut w spotkaniu 25. kolejki Serie A z Sampdorią, które zakończyło się bezbramkowym remisem. Reprezentant Polski oddał łącznie trzy strzały, ale żaden z nich nie wpadł do siatki. W Serie A 27-latek nie trafił już od 900 minut, czyli od 15 godzin.

W obecnym sezonie Krzysztof Piątek rozegrał 20 ligowych meczów, w których strzelił trzy gole i zanotował dwie asysty. Po zakończeniu rozgrywek wróci do Herthy Berlin i póki co nie wiadomo, jak potoczy się jego przyszłość.

Czekał na to 15 miesięcy. Piszczek w końcu wrócił na boisko

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA