Piękniejsza strona futbolu, czyli podsumowanie 15. kolejki Ekstraligi kobiet!

Aktualizacja: 12 mar 2017, 00:14
11 mar 2017, 23:10

Medyczki wciąż niepokonane, walka o brąz nie zwalnia tempa, zaskakujące rozstrzygnięcie w Żywcu. Ekstraliga kobiet wróciła na piłkarskie salony! 

Po blisko czteromiesięcznej przerwie na boiska powróciła Ekstraliga kobiet. W sobotę o godz. 10:00 na murawie zameldowały się pierwsze zawodniczki, chcące potwierdzić dobrą dyspozycję po “śnie zimowym”. Kto dobrze przepracował przerwę, a kto ma jeszcze wiele do udowodnienia? Zapraszamy do lektury podsumowania inauguracyjnej kolejki Ekstraligi!

 

Czarni Sosnowiec 1:0 AZS Wrocław 

Bramka: Stanislava Liskova 80′

Do pierwszego tegorocznego meczu w Ekstralidze obie drużyny przystąpiły w osłabionych składach – w zespole gospodyń brakowało Nikol Kaletki, która zawiesiła piłkarską karierę, a także kontuzjowanej Fischerovej. Z kolei rywalki przyjechały na mecz bez trzech kluczowych zawodniczek – Grabowskiej, Grec oraz Cichosz. Od początku starcia to piłkarki z Sosnowca miały przewagę, ale AZS dzielnie bronił dostępu do własnej bramki. Zespoły stoczyły zacięty bój o każdy metr boiska, a do 80. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Wtedy to świetnym prostopadłym podaniem popisała się Zdechovanova, piłka trafiła do Liskovej, a 20-letnia zawodniczka zdobyła zwycięską bramkę dla swojej drużyny.

Czarni: Klimek – Wycisk, Dragunowicz, Zdechovanova, Horvathova, Operskalska, Matla (88 Mika), Cichy (70 Wieczorek),Tkaczyk (57 Liskova), Smidova (90 Frączak), Zawiślak

AZS: Bocian – Parka (90 Sztuka), Ostrowska, Olszewska, Turkiewicz, Zbyrad, Wróblewska (83 Kwapisz), Korda (65 Maskiewicz), Matysik, Koziarska, Falborska

 AZS PWSZ Wałbrzych 2:0 (1:0) GOSiR Piaseczno

Bramki: Mesjasz, Gradecka

W Wałbrzychu oglądaliśmy dość jednostronne spotkanie, AZS od początku podyktował własne warunki gry, ale początkowo nie przekładało się to na okazje bramkowe. Gospodynie objęły prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, które na gola zamieniła Małgorzata Mesjasz. Po przerwie Gosirki zaczęły coraz śmielej zapuszczać się na połowę rywalek, dążąc do odrobienia strat, ale wówczas ostateczny cios zadała Karolina Gradecka. Zawodniczka, występująca na pozycji obrońcy, trafiła do bramki piętą, wykorzystując zamieszanie po rzucie rożnym.

AZS: Urbańska – Aszkiełowicz, Mesjasz, Gradecka, Jelencic, Pluta, Kowalczyk, Ratajczak, Klepatska, Miłek, Bezdziecka

GOSiR: Kanclerz – Rosińska, Sosnowska, Kędzierska, Orzepowska, Kołek, Sobczak, Tkaczyk, Rębiś, Dudek, Ciupińska

Olimpia Szczecin 2:4 (2:2) Górnik Łęczna

Bramki: Ratajczyk 41′, 42′ – Kamczyk 28′,34′, Marszewska 55′, Parczewska 90′

Do odległego Szczecina na pierwsze ligowe starcie w 2017 roku wybrały się dziś wiceliderki Ekstraligi. Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z przewidywaniami, a za skórę defensywy Olimpii zaszła Ewelina Kamczyk, która ustrzeliła dublet. W 41. minucie gospodynie zdobyły bramkę kontaktową – Ratajczyk wykorzystała wyjście bramkarki i lobem posłała piłkę do siatki. Kilka sekund defensywa gości popełniła błąd, którego na gola ponownie zamieniła Ratajczyk. Dziesięć minut po zmianie stron “Górniczki” wyszły na prowadzenie, którego nie oddały już do końcowego gwizdka. Tym razem na listę strzelców wpisała się Marszewska, która posłała piłkę do siatki z najbliższej odległości. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustaliła rezerwowa Parczewska.

Olimpia: Niesterowicz – Szafrańska (56 Łuczak), Preś, Michalczyk, Niewolna, Lachman, Fil, Böhm, Brodzik (87 Witczak), Sudyk (71 Szymańska), Ratajczyk

Górnik: Palińska – Dyguś, Górnicka, Hajduk, Kwietniewska, Grzywińska (75 Koch), Marszewska, Jędrzejewicz (60 Zawistowska), Zdunek, Kamczyk (86 Noras), Sznyrowska (87 Parczewska)

Mitech Żywiec 0:2 (0:1) AZS PSW Biała Podlaska

Bramki: Anna Puk 27′,67′

Z konieczności wiosenną premierę przeniesiono z Żywca na sztuczne boisko w Czechowicach-Dziedzicach, a obiekt ten stał się miejscem największej ligowej niespodzianki w tej kolejce. Prowadzony przez nowego szkoleniowca Mitech stracił bramkę w 27. minucie – akcję przeprowadzoną prawą stroną boiska sfinalizowała Anna Puk, uderzając z okolicy szesnastego metra. Przed przerwą oba zespoły zdołały wywalczyć po rzucie karnym, ale żadna ze stron nie potrafiła wykorzystać jedenastki. Mitech miał przewagę optyczną, prowadził grę, ale to Biała zadała ostateczny cios – w 67. minucie swoją drugą bramkę w tym spotkaniu zdobyła Anna Puk. Gospodynie nie zdołały zdobyć choćby gola kontaktowego, a komplet punktów dał przyjezdnym awans z ostatniego miejsca ligowej tabeli.

Medyk Konin 4:1 (2:0) AZS UJ Kraków 

Bramki: Gawrońska 20′, Kostova 40′, Daleszczyk 62, Dudek 88′ – Maziarz 34′

Tym razem bez pogromu zakończyło się starcie między Medykiem a AZS’em UJ Kraków. Beniaminek wyciągnął wnioski z jesiennej porażki aż 0:12 przed własną publicznością i w Koninie postawił twarde warunki rywalkom. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 20. minuty, kiedy to po akcji w szesnastce piłkę do siatki wpakowała Gawrońska. Niespełna kwadrans później krakowianki zdołały wyrównać – Justyna Maziarz wyszła sam na sam z bramkarką i pewnie wykorzystała sytuację. Przed przerwą Medyczki wyszły na prowadzenie za sprawą uderzenia Kostovej. W 62. minucie na 3:1 podwyższyła Daleszczyk, a Medyk coraz bardziej przeważał nad rywalkami. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry bramkę zdobyła Paulina Dudek, dla której był to pierwszy mecz po poważnej kontuzji. Mimo porażki gra Jagiellonek mogła się podobać, piłkarki wyszły na to spotkanie bez kompleksów, a prawdziwe cuda w bramce wyczyniała Karolina Klabis.

Medyk: Szymańska – Ficzay, Slavcheva, Guściora, Grad, Sikora, Sałata, Balcerzak, Daleszczyk, Kostova, Gawrońska

AZS: Klabis – Ładocha, Wilk, Konopka, Bartosiewicz, Dul, Bolko, Sitarz, Zapała, Maziarz, Wójcik

UKS SMS Łódź 0:0 (0:0) Sztorm Gdańsk

Zajmujące przed tą kolejką przedostatnią lokatę w ligowej tabeli piłkarski Sztormu Gdańsk wybrały się na mecz do Łodzi. Drużyna SMS’u, która aspirowała do ostatniego miejsca na podium, nie zachwyciła w inauguracyjnym meczu. Oba zespoły stworzyły sobie kilka dogodnych okazji strzeleckich, ale za każdym razem brakowało postawienia kropki na i. Mecz rozgrywany przy ulicy Milionowej w Łodzi jako jedyny w tej kolejce nie przyniósł bramek i zakończył się podziałem punktów. Mimo zdobytego jednego oczka Sztorm Gdańsk spadł na ostatnie miejsce w tabeli.

SMS: Paturaj – Zubchyk, Chmal, Kurek, Konat – Jedlińska (68 Osińska), Salamon (63 Kovtun), Walak (85 Kurzawa), Wiankowska – Zasowska (76 Kowalska), Karczewska (68 Dudek)

Sztorm: Kołacz – Rucińska, A.Bużan, Sirant, Świętoniowska, von Dardel (55 Wierzbicka), Cywińska (55 Kopińska), Stasiulewicz (70 Zańko), K.Bużan, Kamińska (88 Ossowska), Słowińska

Tabela Ekstraligi:

  1. Medyk Konin 45 89-5
  2. Górnik Łęczna 41 55-12
  3. Czarni Sosnowiec 29 33-17
  4. AZS PWSZ Wałbrzych 29 32-18
  5. UKS SMS Łódź 25 27-24
  6. Olimpia Szczecin 15 22-38
  7. AZS Wrocław 14 31-35
  8. GOSiR Piaseczno 14 16-39
  9. Mitech Żywiec 14 16-37
  10. AZS UJ Kraków 13 12-39
  11. AZS PSW Biała Podlaska 9 11-34
  12. Sztorm Gdańsk 8 12-58

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA