Raków Częstochowa rozgromił Wisłę Płock w meczu szesnastej kolejki piłkarskiej Ekstraklasę (7:1). To był istny popis “Medalików”, a zwłaszcza Vladislavsa Gutkovskisa. Łotysz zapisał się złotymi zgłoskami na kartach dziejów najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju, strzelając cztery gole do przerwy. Natomiast bramka zdobyta przez Lukasa Podolskiego z Górnika Zabrze to ozdoba trwającego sezonu.
Raków rozstrzelał “Nafciarzy”, gol marzenie “Poldiego”
Szesnasta seria potyczek w piłkarskiej Ekstraklasie niespodziewanie dostarczyła polskim sympatykom futbolu multum wspaniałych emocji. Oczywiście, we wcześniejszych kolejkach na nadmiar rozmaitych wrażeń również nie mogliśmy narzekać. Jednak miniony weekend to naprawdę gąszcz rewelacyjnych występów. Mowa przede wszystkim o Rakowie Częstochowa.
“Medaliki” mierzyły się z Wisłą Płock przed własną publicznością i można to określić kilkoma słowami, a mianowicie: “Vladislavs Gutkovskis Show”. Łotysz w pierwszej połowie czterokrotnie wpisał się na listę strzelców i właściwie sprawę trzech punktów mieliśmy już załatwioną. Pozostało czekać na to, co zaprezentują podopieczni trenera Marka Papszuna po przerwie.
Druga połowa rywalizacji to ciąg dalszy dominacji częstochowian. Piękne trafienie zanotował Bartosz Nowak, a dwukrotnie Krzysztofa Kamińskiego pokonał Władysław Koczerhin. “Nafciarzom” na otarcie łez pozostał gol strzelony przez Davo. Rezultat 7:1 na korzyść Rakowa jest – co najmniej – upokarzający dla Wisły Płock.
Siedem goli @Rakow1921 w jednym meczu. Wow, po prostu WOW!
📺Szersze podsumowanie tego spotkania w Lidze+, transmisja w CANAL+ SPORT i @canalplusonline: https://t.co/cjXnBgl2E3 pic.twitter.com/gWAW0Vi5Wt
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 5, 2022
Górnik Zabrze popsuł humory miłośnikom Pogoni Szczecin, zwyciężając 4:1 na wyjeździe. Na półmetku współzawodnictwa na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1 po bramkach Aleksandra Paluszka oraz Luki Zahovicia. Po wznowieniu pojedynku podczas trzech minut dwa szybkie ciosy w imieniu zabrzan wyprowadzili Kanji Okunuki i Szymon Włodarczyk. Jednak wisienkę na torcie umieścił Lukas Podolski. Zobaczcie sami. Palce lizać!
𝐂𝐎. 𝐙𝐀. 𝐆𝐎𝐋. 𝐋𝐔𝐊𝐀𝐒 𝐏𝐎𝐃𝐎𝐋𝐒𝐊𝐈! 😳 @GornikZabrzeSSA prowadzi z Pogonią już 4:1! Nokaut w Szczecinie!
📺Mecz #POGGOR oglądać można w CANAL+ SPORTi @canalplusonline: https://t.co/cjXnBgC5G3 pic.twitter.com/PgeKNOAZFL
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 5, 2022
Obecnie w fotelu lidera Ekstraklasy wygodnie rozsiadł się Raków Częstochowa, który dotychczas zdobył 38 punktów. Na następnych pozycjach plasują się odpowiednio: Legia Warszawa (31 “oczek”) i Widzew Łódź (26 punktów). Górnik Zabrze w tym momencie jest na jedenastym miejscu z 20 “oczkami” na koncie.