Reprezentacja Polski przegrała na Stadionie Energa w Gdańsku z Meksykiem 0:1 (0:1). Polaków pogrążył przedniej urody gol zdobyty przez Raula Jimeneza w 13. minucie spotkania.
Polacy w znacznie odmienionym składzie, bez swoich podstawowych ogniw, przegrali z reprezentacją Meksyku. Oznacza to, że drużyna Adama Nawałki po raz pierwszy od 3,5 roku zaliczyła dwa mecze z rzędu bez strzelonej bramki. Ostatni raz miało to miejsce wiosną 2014 roku. Wówczas przegraliśmy ze Szkocją 0:1 i zremisowaliśmy z Niemcami 0:0. Co ciekawe, wtedy również zabrakło Roberta Lewandowskiego.
Z punktu widzenia Nawałki, jest to druga okazja tej jesieni, aby dokonać przeglądu rezerw. Przed kilkoma dniami, w spotkaniu z Urugwajem, zagraliśmy w podobnym ustawieniu. Wówczas wypadło to całkiem nieźle. Teraz jednak okazało się to niewystarczające. Drużynie zebranej głównie z piłkarzy, których selekcjoner chce sprawdzić, by zdecydować kogo zabierze do Rosji, brakowało głównie przysłowiowego „pazura”. Kadra była bezzębna.
Nawet jeśli całkiem nieźle wychodziło nam kreowanie akcji (starał się Zieliński, aktywni byli Makuszewski i Rybus), to brakowało piłkarza, który to wszystko potrafiłby wykończyć. Ewidentnie brakowało Arka Milika i Roberta Lewandowskiego. Z kolei Meksykanie, w momencie gdy tylko podarowaliśmy im okazję, strzelili jak się okazało- zwycięskiego gola. W 13. minucie piłkę stracił Tomasz Kędziora, ruszył Javier Aquino. Całą sytuację próbował ratować Thiago Cionek, który mimo dobrych chęci, bardzo feralnie wybił piłkę. Futbolówka odbiła się od kolegi z boiska i spadła wprost pod nogi Raula Jimeneza. Cionek pewnie nie zdążył nawet mrugnąć, a Szczęsny już wyciągał piłkę z siatki.
Przez cały mecz, mimo kilku obiecujących akcji, nie udało się doprowadzić do wyrównania. Polacy nie zdołali pokonać Jose Corony i zeszli z boiska pokonani.
Polska – Meksyk 0:1 (0:1)
Bramka: Raul Jimenez (12).
Polska: Wojciech Szczęsny – Artur Jędrzejczyk (46. Paweł Wszołek), Thiago Cionek, Jarosław Jach – Tomasz Kędziora, Krzysztof Mączyński, Karol Linetty (62. Rafał Wolski), Maciej Rybus (83. Rafał Kurzawa) – Piotr Zieliński, Jakub Świerczok (70. Mariusz Stępiński), Maciej Makuszewski (76. Jakub Błaszczykowski).
Meksyk: Jose Corona – Miguel Layun, Carlos Salcedo (46. Nestor Araujo), Hugo Ayala (46. Cesar Montes), Hector Moreno (62. Carlos Vela), Jesus Gallardo – Jonathan dos Santos (74. Omar Govea), Diego Reyes, Andres Guardado – Javier Aquino (46. Hirving Lozano), Raul Jimenez (46. Oribe Peralta).
Sędziował: Oliver Drachta (Austria).
Widzów: 32 736.
📌KONIEC📌
W drugiej połowie wynik się nie zmienił.
Na @StadionEnerga lepszy okazał się Meksyk o jednego gola. 😏⚽#POLMEX 0:1 pic.twitter.com/JRBY7ycJfg— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 13, 2017