Górnik Łęczna pokonał Wisłę Kraków w ostatnim meczu 8. kolejki Esktraklasy. Tym samym “Biała Gwiazda” nie jest już w tym sezonie niepokonana.
Górnik objął prowadzenie już w 23. minucie. Bramkarza gości pokonał Grzegorz Bonin. Zaczęło się od prostej straty Tomasza Cywki, piłkę przejął Jakub Świerczok i podał do Bonina, który nie miał problemów z umieszeniem jej w siatce. W końcówce pierwszej połowy gospodarze mieli jeszcze kilka okazji na zdobycie bramki, ale nie udało im się po raz drugi pokonać Radosława Cierzniaka.
W drugiej połowie szansę na wyrównanie miała Wisła, jednak strzał Guerriera obronił bramkarz Łęcznej. W 74. minucie Wisła miała kapitalną okazję, bowiem po jednym z fauli sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Crivellaro, ale strzelił fatalnie i zmarnował znakomitą okazję. W końcówce krakowianie mocno naciskali, mimo tego nie udało im się trafić do siatki i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Górnika.
Dzięki wygranej, Górnik ma tyle samo punktów co Wisła. Drużyna z Łęcznej plasuje się jednak “oczko” niżej od “Białej Gwiazdy”. Porażka Wisły oznacza też, że jedyną niepokonaną drużyną tego sezonu w Ekstraklasie jest Pogoń Szczecin.
Górnik Łęczna – Wisła Kraków 1:0 (Bonin – 23 min.)
Górnik: Rodić – Mierzejewski, Szmatiuk, Bożić (46. Bielak), Leandro – Tymiński Ż, Nowak – Basta, Piesio, Bonin (77. Bednarek) – Świerczok Ż (62. Śpiączka).
Wisła: Cierzniak – Jović, Głowacki Ż, Guzmics, Burliga – Uryga (67. Popović), Mączyński Ż – Boguski, Cywka (46. Crivellaro), Guerrier – Jankowski.