Jagiellonia Białystok po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonała 4:3 Zagłębie Lubin. Bohaterem lidera Ekstraklasy został Sheridan, który ustrzelił dublet i zaliczył asystę przy trafieniu Novikovasa w doliczonym czasie gry.
W drugim piątkowym spotkaniu 28. kolejki Lotto Ekstraklasy Zagłębie Lubin podejmowało u siebie lidera z Białegostoku. Stawka dla obu ekip była spora – gospodarze ostatnie ligowe zwycięstwo odnieśli miesiąc temu, przez co wciąż nie są pewni gry w grupie mistrzowskiej. Z kolei Jagiellonia walczyła o utrzymanie dobrej passy i pozostanie na fotelu lidera Lotto Ekstraklasy.
Choć w pierwszym kwadransie gry optyczną przewagę miała Jagiellonia, jednak to gospodarze otworzyli wynik meczu. W 15. minucie Janus sprytnie obsłużył Woźniaka, ten uciekł obrońcom i w sytuacji sam na sam z Kelemenem umieścił piłkę w siatce. Bramka nie powinna być jednak zaliczona, ponieważ napastnik Zagłębia znajdował się na wyraźnym spalonym. Na odpowiedź Jagi nie trzeba było długo czekać, bowiem już dwie minuty później było 1:1 – najpierw uderzenie Cernycha sparował Polacek, ale przy dobitce Sheridana nie miał już żadnych szans.
W 36. minucie Polacek agresywnie wyszedł z bramki, nie trafił w piłkę i z całym impetem staranował Frankowskiego. Sędzia po konsultacji z liniowym podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Sheridan. Podopieczni trenera Michała Probierza kontrolowali przebieg spotkania, szybko neutralizując ofensywne zapędy rywali. Tuż przed końcem pierwszej połowy zawrzało w szeregach Zagłębia – Kelemen zahaczył Janoszkę w polu karnym, ale arbiter nie wskazał na wapno, nie zważając na protesty gospodarzy.
Piłkarze Zagłębie weszli lepiej w drugą połowę, częściej utrzymywali się przy piłce i angażowali coraz więcej sił w akcje ofensywne. Po godzinie gry na boisku zameldował się Martin Nespor i szybko zaznaczył na nim swoją obecność. Czeski napastnik chciał zaskoczyć Kelemena z ostrego kąta, bramkarz zdołał odbić piłkę, ale dobitka Piątka była już skuteczna. W 75. minucie było już 3:2 – kapitalną centrą popisał się Starzyński, a strzałem głową akcję wykończył Janoszka.
Prowadzenie Miedziowych trwało zaledwie trzy minuty, bowiem Runje wykorzystał niepewną interwencję Polacka i skierował piłkę do siatki. W końcowych minutach nie brakowało emocji oraz szans po obu stronach do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść i kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, już w doliczonym czasie gry kibice Jagi wpadli w euforię. Najpierw Sheridan trafił w słupek, następnie zagrał do Novikovasa, który pokonał bezradnego Polacka. Zwycięstwo nad Zagłębiem sprawiło, że Jagiellonia wciąż pozostanie liderem Lotto Ekstraklasy.
Zagłębie Lubin 3:4 (1:2) Jagiellonia Białystok
Bramki: Woźniak 15′, Piątek 61′, Janoszka 75′ – Sheridan 17′,38′ (k.), Runje 78′, Novikovas 92′
Zagłębie: Polacek – Todorovski, Jończy, Guldan, Cotra – Tosik, Piątek, Janus (61′ Nespor), Janoszka (85′ Mazek), Starzyński (89′ Rakowski) – Woźniak
Jagiellonia: Kelemen – Grzyb, Tomelin, Runje, Tomasik – Góralski, Romańczuk, Frankowski (82′ Novikovas), Szymański (65′ Chomczenowski), Cernych – Sheridan

