Występujący od kilkunastu miesięcy w Cracovii Jewhen Konoplanka pokusił się o dość odważną tezę. W jednym z wywiadów stwierdził, że jego zdaniem polska Ekstraklasy należy do grona sześciu najlepszych europejskich lig.
Jewhen Konoplanka niecały rok temu trafił do polskiej ekstraklasy. Na kilkanaście dni przed wybuchem wojny w jego ojczyźnie, były piłkarz m.in. Sevilli czy Schalke 04 zasilił szeregi Cracovii, z miejsca stając się jedną z największych gwiazd naszej ligi.
Konoplanka podziękował za wsparcie
Początku pobytu Konoplanki w Polsce były więc naznaczone tragicznymi wydarzeniami w Ukrainie. Sam zawodnik odniósł się do nich w wywiadzie dla kanału Vlady Sedan na YouTube, w którym opowiedział również o tym, co czuje wobec Polaków.
– Pamiętam, że po pierwszej grze w Cracovii dawałem wywiad i nie mogłem przestać płakać od tej pomocy, którą otrzymywałem od chłopaków. Do tej pory pomoc, jaką daje Polska, jest ogromna, gdyby nie ona, byłoby ciężko. Dlatego ja odnoszę się do Polaków jak do braci. To Europejczycy, dobrze ci życzą, przyjemnie z nimi rozmawiać i spotkać się. Kibice również są świetni, co chwilę podchodzą, chcą zrobić sobie zdjęcia. Mam wrażenie, że co trzecia osoba w Krakowie to Ukrainiec, dlatego czuję się, jak w domu – opowiedział.
Konoplanka chwali Ekstraklasę
Odnosząc się do kwestii piłkarskich, Konoplanka chwalił polską infrastrukturę. – Tutaj stadiony są pełne. I co ciekawe, 90 proc. z nich jest na światowym poziomie. Na jakikolwiek stadion byś nie przyjechała, to na wszystkich są duże trybuny zamknięte dachem. Myślisz “wow!”. A infrastruktura treningowa – to samo – dodał.
Najbardziej zaskakująca była jednak teza, że według Konoplanki Ekstraklasa należy do czołowych europejskich lig. – Dla mnie Ekstraklasa to top 6 lig w Europie. Są te ligi topowe, a zaraz pod nimi jest Polska. Na równi z Belgią. W Polsce gra się defensywnie, a nasza drużyna jest tego najlepszym przykładem. Tu nikt nie myśli, by wygrać 2, 3, 4 do 0. Ważne, by nie stracić, a może coś w przodzie się zdobędzie. Lepiej wygrać 1:0. Oni się tym cieszą, trener też – podsumował.
Lech Poznań sprowadza bramkarza. Artur Rudko bliski odejścia
