Jagiellonia Białystok ma poważne kłopoty finansowe — poinformował dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Piotr Wołosik. Klub ma 10 milionów złotych straty, a piłkarze nie dostali wynagrodzeń za poprzedni miesiąc gry.
Niestety, ale Jagiellonia nie jest pierwszą drużyną w Ekstraklasie, która boryka się z brakiem ciągłości finansowej. Pusta kasa klubowa spędza sen z powiek również działaczom Wisły Płock i Lechii Gdańsk. W obu przypadkach pokrzywdzeni są również piłkarze, którzy nie otrzymali swoich ostatnich wynagrodzeń. O rosnących długach klubu alarmowały także osoby związane ze Stalą Mielec.
Jagiellonia Białystok nie jest w tak złej sytuacji finansowej, jak wcześniej wymienione kluby, ale jej sytuacja może niepokoić. „Przegląd Sportowy” poinformował, że aktualny dług drużyny wynosi 10 milionów złotych. Na kłopoty finansowe „Dumy Podlasia” wpłynąć miały przede wszystkim nietrafione transfery.
Pożar w Białymstoku. Piłkarze Jagiellonii nie dostali wypłaty https://t.co/n5IOjXoztg
— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) March 17, 2022
Dodatkowo sytuację Jagiellonii komplikuje kwestia bardzo niskiego przychodu z dnia meczowego. Wszystko ze względu niekorzystną umowę na funkcjonowanie klubu na miejskim stadionie, która znacząco ogranicza możliwości zarobkowe „Dumy Podlasia”.