Napastnika Rakowa Vladislavsa Gutkovskisa zdecydowanie poniosły emocje podczas spontanicznej fety mistrzowskiej. Zawodnik w pewnym momencie zaczął wykrzykiwać bowiem wulgarne słowa pod adresem prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka.
Vladislavs Gutkovskis przegiął podczas mistrzowskiej fety
Tego dnia kibice w Częstochowie z pewnością długo nie zapomną. W niedzielę 7 maja Raków zdobył po raz pierwszy w swojej historii mistrzostwo Polski. Tytuł czempionów trafił w ręce podopiecznych Marka Papszuna pomimo tego, że drużyna przegrała swój mecz z Koroną Kielce (0:1). Wszystko dlatego, że Legia Warszawa również poległa w starciu z Pogonią Szczecin.
Po porażce Wojskowych rozpoczęło się w Częstochowie spontaniczne świętowanie. Wśród kibiców przeważały radosne nastroje, ale niektórzy sympatycy Rakowa kierowali również krytyczne przyśpiewki w stronę prezydenta miasta Krzysztofa Matyjaszczyka. Fani klubu mają bowiem za złe, że cały czas nie doczekali się nowego stadionu.
Pod koniec świętowania do megafonu dorwał się Vladislavs Gutkovskis. Ten zaintonował bardzo obraźliwą przyśpiewkę. Nie umknęło to stacji Canal+ Sport, która relacjonowała mistrzowską fetę. Błyskawicznie materiał z obrażającym prezydenta Częstochowy piłkarzem zyskał niezwykłą popularność w sieci.
Po takich słowach to już na pewno Matyjaszczyk wybuduje im nowy stadion.
📸 https://t.co/UpFGZiwMyx pic.twitter.com/q40eBL02Ny— pilarz (@Pilarzz_) May 7, 2023
Swoje trzy grosze dołożył też Petrasek. Miasto odpowiedziało
Istotne jest również to, że nie był to jedyny tego wieczoru atak piłkarzy Rakowa na prezydenta miasta. Włodarzowi Częstochowy dostało się również od kapitana drużyny Tomasa Petraseka. Ten na Facebooku umieścił wymowny komentarz.
– Panie prezydencie, j**** politykę, ale cztery lata temu obiecał mi pan, że będzie pan nas wspierać, ile będzie można. Prosimy o więcej. Nowy stadion dla Rakowa – napisał czeski obrońca.
Po wspominanych incydentach dziennikarze „TVP Sport” skontaktowali się z władzami miasta i poprosili o komentarz do całej sprawy. Okazało się, że włodarze Częstochowy rozmawiali już w tej sprawie z przedstawicielami Rakowa. Rzecznik prasowy miasta przyznał, że obie strony starają się znaleźć rozwiązanie tej sprawy.
– Jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami klubu Raków Częstochowa i staramy się wspólnie wyjaśnić sprawę – poinformował Włodzimierz Tutaj.
Raków w drodze do Ligi Mistrzów. Na kogo może trafić mistrz Polski?
Było za wulgarnie,ale racja w tym jest bo Matyjaszczyk ma pieniądze na parady i imprezy LBGT a na stadion niema
Wulgaryzmów nie popieram,natomiast miał racje bo Matyjaszczyk ma pieniądze na parady LGBT a na stadion NIE.taka jest prawda
Każdego nerwy ponoszą żeby takie miast jak Częstochowa nie posiadała pożądnego stadionu wstyd na cały kraj i świat trzeba teraz grać i nie ma gdzie . Ludzie w jakich czasach teraz żyjecie ogarnijcie się w końcui zacznijcie coś robić
Może za ostro… ale rozumie frustrację zarówno kibiców jak zawodników w sprawie stadionu dla Rakowa ponieważ w naszym mieście robi się inwestycje tam gdzie się ma w tym interes wyborczy. Przy odrobinie dobrej woli mógłby powstać taki obiekt w Częstochowie. Ale już niedługo wybory na Prezydenta Miasta i może zaświeci światełko w tunelu…..
Może za ostro… ale rozumie frustrację zarówno kibiców jak zawodników w sprawie stadionu dla Rakowa ponieważ w naszym mieście robi się inwestycje tam gdzie się ma w tym interes wyborczy. Przy odrobinie dobrej woli mógłby powstać taki obiekt w Częstochowie. Ale już niedługo wybory na Prezydenta Miasta i może zaświeci światełko w tunelu…..
Rozumie frustrację zarówno kibiców jak zawodników w sprawie stadionu dla Rakowa ponieważ w naszym mieście robi się inwestycje tam gdzie się ma w tym interes wyborczy. Ale już niedługo wybory na Prezydenta Miasta i może zaświeci światełko w tunelu…..