Widowiskowe spotkanie w Zabrzu miało wyrównany charakter z dwoma rzutami karnymi oraz masą dobrych okazji dla gości z Białegostoku. Piłka słuchała jednak tylko piłkarzy Górnika, którzy efektownie wygrywając 3-0 z Jagiellonią, na przerwę zimową opuszczają strefę spadkową.
Patrząc na ligową tabelę przed tym spotkaniem, nie trzeba było eksperta od rodzimego futbolu aby przewidzieć maksymalną determinację Górnika w walce z Jagiellonią. Zgodnie z przewidywaniami Górnicy od razu ruszyli do przodu i od razu z efektem. W 4. min. niczym rakieta środkiem pola podążył Jimenez, a wpadając w pole karne oddał strzał na bramkę. Piłka odbiła się od słupka i bezpańsko przetoczyła się po polu 5.metra Jagiellonii, a będący w odpowiednim miejscu Angulo dał swojej ekipie prowadzenie. Odpowiedź “Jagi” była błyskawiczna, gdyż piłka po widowiskowej akcji znalazła się w siatce zabrzan. Dla otuchy miejscowych – był w tej akcji spalony i wynik został ten sam. Jagiellonia przycisnęła jeszcze mocniej i po dwóch sytuacjach ponownie zapachniało golem. W 8. min. Romańczuk strzałem z linii pola karnego przeegzaminował Chudego – zabrzanin zasłużył interwencją na wysoką ocenę. 6 minut później doskonały strzał oddał Kadlec, a piłka po rykoszecie trafiła w poprzeczkę. Po drugiej stronie nasiąkniętej przy padającym deszczu murawy w Zabrzu też było ciekawie. W 17. min. Jimenez poszukał strzałem z pola karnego kolejnej szansy na zdobycie gola, lecz ofiarnie odbił futbolówkę Sandomierski.
W 19. min. w narożniku pola karnego Górnika miała miejsce kontrowersyjna sytuacja. Kadlec trącił wbiegającego Bidę i sędzia wskazał na 11. metr, a decyzję podtrzymał po analizie VAR. Wciąż nie milknące kontrowersje rozwiązał Imaz, kopiąc wraz z piłką również pobliską …kałużę wody. Kuriozalny strzał z jedenastki minął lewy słupek! Gospodarze jeszcze przynajmniej dwukrotnie w pierwszej części mogli prowadzenie podwyższyć. W 32. min. szybka kontra Jimeneza zakończył się niecelnym strzałem , a w 45. min. Angulo miał piłkę w polu karnym, niemniej jego strzał obronił golkiper z Białegostoku.
W międzyczasie okazję do wyrównania miała Jagiellonia, kiedy Janża w dobrej pozycji strzelił metr obok słupka. Śliska i grząska murawa nie miała wielkiego wpływu na poziom meczu. W Zabrzu widzowie oglądali w pierwszej części żywe i dobre widowisko.
Nic w tym zakresie nie zmieniło się po przerwie. Raz jedni, raz drudzy przeprowadzali groźne akcje nękając na przemian obrony rywali.
W 57. min. Camara wykorzystał błąd piłkarzy z Zabrza w środku pola i co sił pobiegł w pole karne boiskowych konkurentów. Oddał dobry strzał, ale bramkarz Górnika zrobił co do niego zależało.
Jagiellonia w dalszym ciągu nie mogła się doczekać wyrównania, to zabrzanie postanowili wynik podwyższyć. 2 minuty później uruchomiony został przed polem karnym Angulo. Hiszpan szukał miejsca do oddania strzału, a defensorzy z Białegostoku blokowali piłkę.Tak pechowo jednak, że ta trafiła do Jimeneza, który nareszcie mógł dopełnić formalności.
Jagiellonia dzielnie walczyła o kontaktowe trafienie. W 65. min. na 7. metrze znalazł się Camara, a przed nim tylko bramkarz z Zabrza. Przy interwencji Chudy pofrunął tam gdzie piłka i ponownie utrzymał czyste konto. W 67. min. wydawało się, że Chudy w końcu skapituluje. Sekulić dopuścił się faulu w polu karnym i piłkę na jedenastym metrze ustawił Romańczuk. Jagiellonia po raz drugi zmarnowała rzut karny – tym razem Chudy obronił !
Gracze z Białegostoku po tak bolesnym kolejnym ciosie kontynuowali grę przy niemałym stresie, co miało znaczenie w ich poczynaniach. Górnik grał szybką kontrę i w 86. min. Angulo silnym uderzeniem sytuacyjnym sfinalizował akację gospodarzy i Górnik z wynikiem 3-0 mógł tylko odliczać czas do końcowego gwizdka. W doliczonym czasie jeszcze jedną okazję miał piłkarz z Hiszpanii, ale piłka przeszła obok słupka.
GÓRNIK ZABRZE 3:0 JAGIELLONIA BIAŁYSTOK
Angulo 4., 86. – Jimenez 59.
Górnik Zabrze: Chudý – Janża, Bochniewicz, Wiśniewski, Sekulić – Bainović (56. Ściślak), Matuszek, Jimenez, Zapolnik (80. Manneh) – L. Wolsztyński (70. Matras), Angulo.
Jagiellonia Białystok: Sandomierski – Guilherme, Kwiecień (46. Runje), Arsenić, A. Kadlec – Pospisil, Imaz, Romanczuk, Camára (82. Toporkiewicz) – Přikryl (71. Savković), Bida.