Lech Poznań pokonał przed własną publicznością ŁKS Łódź (2:0) w ramach 18. kolejki PKO Ekstraklasy. Tym samym podopieczni Dariusza Żurawia zanotowali trzecią ligową wygraną z rzędu.
Lech Poznań przystąpił do tego starcia w dobrych nastrojach. Kilka dni temu wyeliminował w 1/8 finału Pucharu Polski 2-ligową Stal Stalową Wolę (2:0), awansując do ćwierćfinału, a wcześniej ograł w lidze Wisłę Płock (2:0) oraz Piasta Gliwice (3:0). Nie tak dobre nastroje panowały jednak w szeregach zespołu gości, którzy z kolei odpadli z krajowego pucharu po porażce z GKS Tychy (0:2), a przed wygraną z Cracovią (1:0) zanotowali serię trzech ligowych porażek z rzędu.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Mimo niezbyt okazałej frekwencji na trybunach (9830 widzów), grali z wyraźnie większą wiarą w swoje możliwości. Kiedy jednak udawało im się przedostać w pole karne oddawali niezbyt mocne strzały na bramkę Malarza, albo w ostatniej chwili piłkę wybijali goście. Najlepszą okazję do objęcia prowadzenia w pierwszej odsłonie rywalizacji miał Darko Jevtić. Szwajcar zdecydował się na mocne uderzenie z dystansu, które z trudem wybronił jednak golkiper ŁKS. Mimo przewagi Lecha, pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Na trybunach przy Bułgarskiej #thePoznań 🔥🔥🔵⚪️⚽️⚪️🔵#LPOŁKS #lech #poznan #lechpoznan #kolejorz #kks #kkslech #weszlo #weszlofm #polska #poland #holiday #meczowo #matchday @LechPoznan @LKS_Lodz @_Ekstraklasa_ @Cambridge_Uni pic.twitter.com/Qp3QRUrV2D
— Michał Moch (@MichalMoch87) December 7, 2019
ŁKS w drugiej połowie nieco odważniej ruszył do ataków, ale to gospodarze w 59. minucie wyszli na prowadzenie. Świetną indywidualną akcją popisał się Joao Amaral, który przedryblował dwóch rywali, a następnie mocnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Malarza. Kilka minut później na murawie zameldował się Kamil Jóźwiak, który swoim wejściem mocno rozruszał grę Lecha. Kolejorz dobrze ustawiał się w defensywie, nie pozwalając na zbyt wiele, coraz odważniej grającym zawodnikom Kazimierza Moskala. Wspomniany Jóźwiak najpierw dwukrotnie groźnie strzelał na bramkę rywala, a następnie – już w doliczonym czasie gry – wpisał się na listę strzelców po podaniu od innego z rezerwowych, Jakuba Kamińskiego. Tym samym Kolejorz pokonał ŁKS 2:0, przedłużając serię zwycięstw w lidze i rozgrywkach Totolotek Pucharu Polski do czterech spotkań.
Lech Poznań 2:0 ŁKS Łódź
59. Amaral, 90+3. Jóźwiak
Lech Poznań: van der Hart – Šatka, Dejewski, Rogne, Kostewycz – Amaral (70. Kamiński), Muhar, Tiba (85. Moder), Puchacz (65. Jóźwiak) – Jevtić – Gytkjaer
ŁKS Łódź: Malarz – Grzesik, Juraszek, Sobociński, Klimczak – Pirulo (86. Ratajczyk), Wolski (72. Trąbka), Ł. Piątek, Guima, Ramirez – Sekulski (75. Radionow)