ŁKS Łódź pokonał przed własną publicznością Zagłębie Lubin (3:2) w meczu 25. kolejki PKO Ekstraklasy. „Rycerze Wiosny” przerwali tym samym passę siedmiu ligowych spotkań bez wygranej.
Prowadzenie drużynie z Łodzi w 18. minucie meczu dał Carlos Moros Gracia, który dobił strzał jednego z kolegów, który trafił w poprzeczkę. Kilkanaście minut później Gracia z bohatera stał się antybohaterem strzelając gola samobójczego, dającego Zagłębiu wyrównanie. Jeszcze przed przerwą gospodarze dostali rzut karny po zagraniu ręką w polu karnym Baszkirowa. Do „jedenastki” podszedł Antonio Dominguez i ponownie ŁKS prowadził w tym meczu.
W 55. minucie rywalizacji gola na 3:1, pieczętującego pierwsze od początku grudnia zwycięstwo zdobył Adam Ratajczak, pokonując golkipera gości strzałem z bliskiej odległości. Przyjezdni odpowiedzieli co prawda w 74. minucie za sprawą trafienia Bartosza Białka, ale nie zdołali ostatecznie doprowadzić do remisu.
ŁKS Łódź 3:2 Zagłębie Lubin
18. Moros, 33. A. Domínguez (kar.), 55. Ratajczyk – 29. Moros (sam.), 74. Białek
ŁKS Łódź: Malarz (C) – Bogusz, Moros, M. Dąbrowski, Vidmajer – Trąbka (68. Wolski), A. Domínguez (82. Ł. Piątek), Srnić, Guima, Ratajczyk – Wróbel (90+2. Corral)
Zagłębie Lubin: Hładun – Czerwiński, Kopacz, Guldan (C), Balić – Baszkirow, Dražić, Starzyński, Żivec – Bohar, Szysz (62. Białek)