W pierwszym spotkaniu 24. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa pokonał Piasta Gliwice 2:0.
Gospodarze na prowadzenie wyszli w 16.minucie spotkania po tym jak Bartosz Rymaniak stracił piłkę przed własnym polem karnym na rzecz Daniela Bartla, który uderzeniem z pola karnego pokonał Placha. Mistrzowie Polski mogli doprowadzić do wyrównania po tym jak jeden z zawodników Rakowa zagrał niedokładnie do Szumskiego jednak bramkarz beniaminka PKO Ekstraklasy w ostatniej chwili uprzedził Felixa, który w przypadku przejęcia piłki miałby przed sobą pustą bramkę. Bart mógł podwyższyć prowadzenie swojego zespołu jednak z dogodnej sytuacji strzelił nad bramką. Kilkanaście sekund później kolejnej sytuacji nie wykorzystał Bartl, który minął się z piłka zagraną wzdłuż bramki przez Jacha.
W 66.minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Brown Forbes jednak przegrał pojedynek z Plachem. Bardzo blisko wyrównania Piast był w 71. minucie jednak Milewski nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Dziesięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry Felicio Brown Forbes wykorzystał zagranie Tudora i strzałem z pięciu metrów pokonał bramkarza rywali.
Raków Częstochowa – Piast Gliwice 2:0 (1:0)
Bartl 16, Brown Forbes 80