Lech Poznań wywalczył punkt w meczu ze Śląskiem, choć dwukrotnie prowadził.
Wynik spotkania otworzył w 17. minucie, kiedy to w pole karne wpadł Kamiński, który odegrał piłkę do prawej strony, gdzie dobrze ustawiony był Gytkjaer. Futbolówkę zdołał przeciąć jeszcze jeden z obrońców, ale Duńczyk zdołał trafić do siatki i dać prowadzenie Lechitom.
W 76. minucie do wyrównania doprowadził Puerto, że który wykorzystał wrzutkę z rzutu wolnego Krzysztofa Mączyńskiego.
Kilka minut później Puerto był zamieszany w kolejną bramkę dla Lecha. Hiszpan zagrał piłkę ręką w polu karnym, a gola z jedenastu metrów zdobył Moder.
Ostatni głos należał jednak do gospodarzy. Po dośrodkowaniu Mączyńskiego świetnym wolejem popisał się Łabojko.
Śląsk Wrocław 2:2 Lech Poznań