Legia Warszawa pokonała w ostatnim meczu 28. kolejki PKO Ekstraklasy Wisłę Kraków (3:1). Mimo jednobramkowego prowadzenia do przerwy, zespół Artura Skowronka nie zdołał zdobyć choćby punktu.
Spotkanie zapowiadane jako hit 28. kolejki PKO Ekstraklasy, dość nieoczekiwanie do pewnego momentu przebiegało pod znakiem wyrównanej walki. Biała Gwiazda, która w poprzedniej kolejce przegrała z Piastem aż 0:4, w meczu z Legią zaprezentowała się zdecydowanie lepiej.
Od pierwszych minut Wisła postawiła trudne warunki, nie pozwalając Legii rozwinąć skrzydeł. Ku sporemu zaskoczeniu to właśnie podopieczni trenera Skowronka w 29. minucie objęli prowadzenie. Tupta zagrał piłkę na prawą stronę do Łukasza Burligi, a doświadczony zawodnik gospodarzy mocnym uderzeniem przy lewym słupku zdołał pokonać Majeckiego.
Legia, która w pierwszej połowie meczu prezentowała się dość przeciętnie, jedyną groźną sytuację stworzyła sobie tuż przed przerwą. Po dośrodkowaniu Wszołka z prawej strony boiska do piłki dopadł Luquinhas, ale jego strzał choć mocny, okazał się niecelny.
Trener Vuković dobrze zmotywował swoich piłkarzy przed rozpoczęciem drugiej połowy, bowiem postawa Legii po przerwie była zgoła odmienna. Na murawie w miejscu Martinsa pojawił się Cholewiak i to właśnie on zagrał futbolówkę do dobrze ustawionego w polu karnym Tomasa Pekharta Czech mimo nieczystego uderzenia zdołał skierować ją do siatki. Defensywa Białej Gwiazdy w drugich czterdziestu pięciu minutach totalnie się posypała, efektem czego była kolejna bramka dla Legii. Buchalika ponownie pokonał Pekhart, tym razem uderzeniem głową po dośrodkowaniu Antolicia.
W 76. minucie meczu goście prowadzili już 3:1, bowiem po dośrodkowaniu Vesovicia, do piłki już w polu karnym dopadł Walerian Gwilia i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie. Biała Gwiazda mogła odpowiedzieć chwilę później w najlepszy możliwy sposób, ale trafienie Lukasa Klemenza nie zostało uznane, ponieważ w polu karnym przy przyjęciu piłki pomógł sobie ręką. Mimo walki do ostatnich minut wynik meczu nie uległ już zmianie.
Wisła Kraków 1:3 Legia Warszawa
29. Burliga – 57. Pekhart, 70. Pekhart, 76. Gwilia
Wisła Kraków: Buchalik – Szot, Hebert, Janicki, Burliga (80. Chuca) – Basha (80. Kuveljić), Klemenz – Błaszczykowski (C), Żukow, Boguski – Tupta (65. Silva)
Legia Warszawa: Majecki – Vesović, Jędrzejczyk (C), Lewczuk, Karbownik – Antolić, Martins (46. Cholewiak) – Wszołek, Gwilia, Luquinhas (74. Luís Rocha) – Pekhart (85. Wieteska)