9. kolejkę PlusLigi otworzyło spotkanie w Radomiu. Cerrad czarni podejmowali przyjezdnych z Będzina. Zawodnicy MKS-u jednak nie dali rady się wykazać, Wojskowi kompletnie ich rozbli, wygrywając 3:0, w żadnym z setów nie pozwalając przeciwnikom wyjść z granicy 20 punktów.
Spotkanie rozpoczęliśmy od efektownego asa serwisowego Łukasza Kozuba (0:1). Gospodarze jednak nie pozwolili się zastraszyć dobrymi zagrywkami i szybko ruszyli do ataku. W mgnieniu oka zdobyli bezpieczną przewagę, która pozwoliła im swobodnie rozgrywać swoje akcje (6:3). Będzinianie próbowali swoich sił w kontrataku, ale jak się okazało bez większego rezultatu (12:4). Wojskowi konsekwentnie utrzymywali kontrolę nad grą i wszystko wskazywało na to, że premierowa partia bez większych problemów padnie ich łupem i to przy miażdżącej przewadze (19:5). Przyjezdnym jeszcze udało się nadgonić kilka punktów, ale straty i tak pozostały znaczące (25:12).
Podobnie jak kilkadziesiąt minut temu, Czarni od początku seta mieli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami (4:2, 7:4). Fantastycznie sprawował się atakujący Wojskowych, Maksim Żygałow, który napędzał atak swojego zespołu. Będzinianie w prawdzie ponownie musieli gonić wynik, ale dystans nie był już tak odległy. Tym razem MKS trzymał się zdecydowanie bliżej rywali (15:12). Mimo tego radomianie bez zbędnych problemów utrzymali zwycięską passę. Wykorzystali słabe punkty gry przeciwnika i szybko powiększyli przewagę (21:15), a kilka chwil później zakończyli partię na swoją korzyść (25:16).
Miejscowi od razu zaczęli trzeciego seta od przewagi (4:1). Z każdą minutą dystans powiększał się (11:5) i tym samym będzinianie oddalali się od możliwości zawalczenia w tym spotkaniu. MKS-owi udało się na chwilę zmniejszyć straty (15:8, 15:11), ale jak się okazało nieskutecznie. Czarni pewnie zmierzali po zwycięstwo w całym meczu. Niestety, przy stanie 17:13 kontuzji stawu skokowego doznał środkowy Wojskowych, Michał Ostrowski. Radomianie nie pozwolili, aby to zaważyło na ich dobrej grze i pewnie ruszyli do przodu (21:15). Trzeci set zakończył się wynikiem 25:17.
Cerrad Czarni Radom – MKS Będzin 3:0 (25:12, 25:16,25:17)
MVP: Maksim Żygałow
Cerrad Czarni Radom: Żygałow, Vincić, Huber, Pajenk, Żaliński, Fornal, Ruciak
MKS Będzin: Alexander Williams, Langlois, Kowalski M., Peszko, Ratajczak, Kozub, Potera