Zawodnicy Energi Czarni Słupsk nie zdołali pokonać we własnej hali Polpharmy Starogard Gdański i przegrali z nią 66:75 (10:16, 26:10, 14:23, 16:26). Zdecydowanym bohaterem tej rywalizacji był Uros Mirković, który zdobył dla gości 31 punktów.
W spotkanie zdecydowanie lepiej weszli goście. Po pierwszej kwarcie prowadzili 8 punktami, jednak w następnych 10 minutach słupszczanie zagrali zupełnie inną i zdecydowanie lepszą koszykówkę, która pozwoliła im wyjść na prowadzenie. W najwyższym momencie wyniosło ono 12 oczek. Na więcej podopiecznym Robertsa Stelmahersa zabrakło sił. Po przerwie zdecydowanie lepiej grali starogardzianie, którzy stratę odrobili już po 7 minutach, a przez zdecydowaną większość ostatniej ćwiartki prowadzili.
Głównymi autorami zwycięstwa Polpharmy, był tercet Uros Mirković (31 punktów), Marcin Flieger (17 punktów) i Anthony Miles (13 punktów), którzy łącznie zdobyli prawie tyle samo punktów, ile cały skład gospodarzy. Dodatkowo zawodnicy trenera Mindaugasa Budzinauskasa byli zdecydowanie bardziej skuteczni szczególnie w rzutach zza łuku. Trafili oni 42.9% tych rzutów (6/14), podczas gdy słupszczanie jedynie 18.2% (4/22).
Energi Czarni Słupsk – Polpharma Starogard Gdański 66:75 (10:16, 26:10, 14:23, 16:26)
Energa Czarni Słupsk: Blassingame 17 (5 ast), Cesnauskis 13, Kravish 11 (9 zb), Lewis 10, Ginyard 9, Jackson 6, Mokros 0, Dąbrowski 0
Polpharma Starogard Gdański: Mirković 31, Flieger 17, Miles 13, Sajus 4, Paliukenas 4, Davis 3, Schenk 2, Diduszko 1, Długosz 0, Hicks 0, Johnson 0, Michałek 0