Podsumowanie 30. kolejki Fortuna 1 Ligi

6 lip 2020, 09:47

Gracze Podbeskidzia Bielsko-Biała wrócili na fotel lidera Fortuna 1 Ligi. Znowu porażkę zanotowała Warta Poznań, która traci już 5 punktów do miejsca dającego bezpośredni awans.

Chojniczanka Chojnice – Sandecja Nowy Sącz 2:1 

Chojniczanka Chojnice wygrała w piątek i ma jeszcze nadzieję na utrzymanie w Fortuna 1 Lidze. Gospodarze jeszcze w pierwszej połowie wyszli na prowadzenie, a Sandecja musiała odrabiać straty. Udało im się to za sprawą Dawida Szufryna i gdy wydawało się, że goście są bliżej zwycięskiej bramki to zaatakowali gospodarze. Dośrodkowanie w pole karne wykorzystał Janusz Surdykowski i Chojniczanka mogła cieszyć się z trzech punktów.

Zagłębie Sosnowiec – Chrobry Głogów 0:2

Trzecią wygraną z rzędu zanotowali gracze Chrobrego Głogów, którzy tym razem wygrali w Sosnowcu. Na prowadzenie wyszli w 11. minucie, a wynik podwyższyli tuż przed przerwą. W końcówce rzutu karnego nie wykorzystał Fabian Piasecki, bo jego strzał obronił Michał Szromnik. Dzięki tej wygranej Chrobry oddalił się od strefy spadkowej i w przyszłość może patrzeć z optymizmem.

Miedź Legnica – GKS Tychy 2:2

To był mecz pełen emocji. Miedź Legnica szybko wyszła na prowadzenie w 12. minucie, ale Lewicki doprowadził do wyrównania jeszcze przed przerwą. Z kolei drugą połowę znów dobrze rozpoczęli gospodarze, lecz ponownie nie poddali się zawodnicy GKS Tychy, którzy tym razem za sprawą Wojciecha Szumilasa. Obie drużyny dzięki remisowi utrzymały się w strefie barażowej.

PGE Stal Mielec – Odra Opole 1:1

Odra Opole znów zaprezentowała się bardzo dobrze i to na boisku lidera Fortuna 1 Ligi. Pierwsza bramka padła w 73. minucie, kiedy to Mateusz Czyżycki uruchomił podaniem Arkadiusza Piecha i było 1:0 dla Odry. Stal jeden punkt wyrwała w końcowych minutach, kiedy to Grzegorz Tomasiewicz wpisał się na listę strzelców. Obie drużyny z pewnością nie są zadowolone z takiego rezultatu, bowiem Odra nadal znajduje się w strefie spadkowej, a Stal może dać się dogonić Podbeskidziu.

Warta Poznań – Puszcza Niepołomice 1:2 

Drugą porażkę z rzędu zanotowali gracze Warty Poznań, którzy coraz bardziej komplikują swoją sytuację w kontekście bezpośredniego awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Puszcza Niepołomice po raz kolejny udowodniła, że na wyjazdach jest bardzo mocną drużyną i po raz kolejny zabrała punkty drużynie, która walczy o najwyższe cele. Dzięki tej wygranej klub z Niepołomic umacnia się w środkowej strefie tabeli.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Radomiak Radom 4:2

To była prawdziwa reklama Fortuna 1 Ligi. Można było jednak odnieść wrażenie, że od początku do końca pełną kontrolę nad meczem mieli gospodarze. Najpierw Sierpnia wykorzystał piękne podanie Biegańskiego, a później tuż przed przerwą podwyższył Roginić. Radomiak zdobył gola kontaktowego, ale to nie załamało „Górali”, którzy ciągle atakowali i zdobyli jeszcze dwie bramki. Goście odpowiedzieli trafieniem z rzutu karnego, a zwieńczeniem tego starcia mógł być gol Martina Polacka, który wykopem spod własnej bramki prawie zdobył gola. Podbeskidzie dzięki wygranej wraca na fotel lidera.

Bruk-Bet Termalica – Stomil Olsztyn 2:0 

To był pojedynek drużyn, które marzą o tym, aby znaleźć się w strefie barażowej i grać o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Lepiej spisali się gospodarze, którzy w 16. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Piotra Wlazło. Stomil starał się wyrównać, ale znów drużynie z Olsztyna brakowało skuteczności pod bramką rywala. Bruk-Bet wynik ustalił już w doliczonym czasie gry i zapewnił sobie trzy punkty.

Wigry Suwałki – GKS Jastrzębie 2:0

Wigry wygrały pierwszy ligowy mecz od listopada 2019 roku! Drużyna z Suwałk zmierzyła się w niedzielę z GKS Jastrzębie, który w ostatnim czasie również jest w kryzysie i zanotował czwartą porażkę z rzędu. Wigry w przyszłym sezonie zagrają w 2 lidze, ale mimo to – jak widać – będą walczyć do końca. Bramki dla gospodarzy zdobyli Robert Bartczak i Martin Dobrotka.

Olimpia Grudziądz – GKS Bełchatów 1:2 

Wciąż nie zatrzymuje się GKS Bełchatów, który tym razem wygrał w Grudziądzu i znowu oddalił się od strefy spadkowej. Olimpia z kolei przegrała 4 z 5 ostatnich meczów i niebezpiecznie zbliża się do dołu tabeli. 9 bramkę w tym sezonie zdobył w Grudziądzu Bartosz Biel, który jest najlepszych strzelcem drużyny po odejściu Mateusza Marca.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA