I liga tą kolejkę rozgrywała w piątek, sobotę oraz niedzielę. W 9 spotkaniach padło 16 bramek. 3 mecze wygrali gospodarze, 2 przyjezdni, a w 4 meczach padł remis. Pozycję lidera utrzymała Termalica a tabelę zamyka Chrobry Głogów z jednym punktem.
W piątek odbyły się dwa spotkania. Pierwsze zostało rozegrane w Chojnicach. Miejscowa Chojniczanka podejmowała Olimpię Grudziądz. Wynik spotkania to 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił dla Olimpii Marcin Woźniak. W drugim meczu rywalizowały ze sobą Widzew Łódź i GKS Tychy. Zespół z Tych był bardzo blisko zwycięstwa. W 20 minucie wyszli na prowadzenie po bramce Macieja Kowalczyka. Kiedy wydawało się, że dowiozą do końca ten wynik to w 95 minucie gry Łodzianie za sprawą Marcina Kozłowskiego wyrównali stan gry. Mecz zakończył się więc wynikiem 1:1.
Sobota obfitowała aż w pięc spotkań. Na początek, o godzinie 14 zmierzyły się ze sobą Stomil Olsztyn i Arka Gdynia. Gospodarze wygrali to spotkanie po bramce Wasilija Berezowskiego z 23 minuty. Dla Gdynian była to pierwsza porażka w sezonie, Stomil natomiast po tym zwycięstwie awansował na drugie miejsce w tabeli. Drugim sobotnim spotkanie było to pomiędzy Bytovią Bytów a Pogonią Siedlce. Końcowy wynik spotkania to 0:0. Beniaminek w 4 kolejkach nie zaznał jeszcze porażki, stracił tylko 2 bramki i zajmuje 5 miejsce w tabeli. O godzinie 18, w Płocku miejscowa Wisła podejmowała czerwoną latarnię ligi Chrobry Głogów. Obyło się bez niespodzianki. Wisła wygrała 3:1 po golach Janusa, Goralskiego i Krzywickiego. Chrobry potrafił odpowiedzieć tylko jednym trafieniem Michalca. Zawodnicy z Głogowa muszą szybko się podnieść, ponieważ jeśli dalej będą tak grać, to utrzymanie nie będzie w ich zasięgu. Dzień zakończyły dwa mecze, które odbyły się równolegle o 20. Miedź Legnica podejmowała Sandecję Nowy Sącz, a Wigry Suwałki Zagłębie Lubin. W pierwszym spotkaniu padł wynik 1:1. Bramkę dla Miedzi zdobył Mateusz Szczepaniak, a dla Sandecji Sebastian Szczepański. Wigry natomiast po 3 remisach w pierwszych 3 kolejkach odniosły pierwsze zwycięstwo. Pokonali Lubinian 2:1. Już w 2 minucie na listę strzelców wpisał się Sebastian Radzio. W 58′ wyrównał z rzutu karnego Aleksander Kwiek. Piłkarze z Suwałk walczyli jednak do końca o 3 punkty i w 84 minucie bramkę na wagę trzech punktów zdobył Karol Mackiewicz.
W niedzielę odbyły się dwa spotkania. O godzinie 12:15 Termalica Bruk-Bet Nieciecza podejmowała Dolcan Ząbki. Wynik tego meczu to 1:1. W 5 minucie bramkę dla Ząbek zdobył Szymon Matuszek. W 49′ wyrównał Jakub Czerwiński i to było wszystko, na co stać było zawodników z Niecieczy tego dnia. O 12:30 zaś swoją rywalizację zaczęły Flota Świnoujście i GKS Katowice. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:1, po bramce samobójczej Michała Stasiaka w 90 minucie! Warto też wspomnieć, że w doliczonym już czasie gry czerwoną kartkę dostał gracz GKS-u Grzegorz Goncerz.
Podsumowując, 4 kolejka I ligi nie obfitowała w dużą ilość bramek. Aż 4 remisy pokazują, że była to raczej kolejka meczów walki. Termalica utrzymała pierwsze miejsce w tabeli, za nią znajdują się Stomil Olsztyn i Wisła Płock. Ostatnie miejsce jak na razie zajmuje Chrobry Głogów.
Autor: Kamil Kwiatkowski