Gdyby ze 3-4 miesiące temu zapytać fanów polskiej Ekstraklasy, o to jaki zespół z Krakowa jest w stanie osiągnąć 3. lokatę w tabeli, to 99% wskazałoby na Wisłę. Jednak tak dobra runda to dzieło innego krakowskiego zespołu, Cracovii.
Tak grająca na jesieni Cracovia to duże, ale przy okazji bardzo miłe zaskoczenie. Jest to zdecydowanie najbardziej ofensywna drużyna, strzelająca sporo goli, ekipa stawiająca na futbol „na tak”. Poza dobrą skutecznością, piłkarzy z Krakowa ogląda się miło dla oka, potrafią oni stworzyć widowisko, o jaki ciężko na boiskach polskiej Ekstraklasy.
Liczbowo zespół Cracovii prezentuje się następująco, 10 wygranych, 6 remisów i 5 porażek. Przekłada się to na 36 punktów przy bilansie bramkowym 44:29. Zdecydowanie więcej punktów pasy zdobyły na własnym boisku wygrywając 6 razy, trzykrotnie remisując i dwukrotnie przegrywając. Daje im to 21 pkt. i bilans 29:15. Warte uwagi jest to, że Pasy na swoim boisku zawsze strzelały gola i są na 2. miejscu pod względem gry na własnym obiekcie. Na wyjazdach ich statystyki prezentują się gorzej, ale nie beznadziejnie. 15 zdobytych punktów (4-3-3) i bilans 15:14. Widać różnicę, ale taka dysproporcja starcza na 3. miejsce w naszej lidze.
Najlepszym strzelcem zespołu jest Łotysz, Deniss Rakels, autor 15 trafień, natomiast najczęściej katującymi zawodnikami są Miroslav Covilo, Piotr Polczak oraz Mateusz Cetnarski. (po 5 żółtych kartek)
Ofensywnie Cracovia wygląda bardzo dobrze, gorzej natomiast jest w defensywie, gdzie niezbędne są wzmocnienia, co pozwoli Pasom walczyć o wyższe cele aniżeli gra w el. LE. O wszystkich wzmocnieniach będziemy informować na naszej stronie www.polski-sport.pl
