Tylko dziesięć bramek w pięciu spotkaniach mieli okazję podziwiać kibice zgromadzeni w tę sobotę na stadionach Nice I Ligi. Swoje zwycięstwa w nich odniosły zespoły GKS-u Katowice, Chrobrego Głogów oraz Wigier Suwałki.
Planowo miały się odbyć siedem spotkań, ale mecze Stomilu Olsztyn z Ruchem Chorzów oraz Drutex-Bytovii z GKS-em Tychy zostały odwołane z powodu złego stanu murawy.
- Puszcza Niepołomice – Odra Opole 0:0
Opolanie pragnęli odnieść pierwsze zwycięstwo w tym roku. Po nieudanej inauguracji tego roku Nice I ligi w Legnicy (1:3 z tamtejszą Miedzią) podopieczni Mirosława Smyły chcieli wywieźć komplet oczek z Niepołomic. Na ich nieszczęście plan spalił na panewce, a z nudnego 0:0 bardziej mogą być zadowoleni gospodarze niż goście.
2. Wigry Suwałki – Pogoń Siedlce 2:0 (0:0)
Wigry chciały pójść za ciosem i po zwycięstwie tydzień temu w Łęcznej, w spotkaniu przeciwko Pogoni Siedlce również za cel obrali sobie komplet oczek. Po totalnie bezsytuacyjnej pierwszej połowie, w której oddano zaledwie trzy strzały na bramkę, w drugiej odsłonie gospodarzom udało się dwukrotnie znaleźć drogę do siatki rywala. Najpierw w 62. minucie uczynił to Artur Bogusz, a jedenaście minut później bramkarza gości zaskoczył Mariusz Rybicki.
3. GKS Katowice – Raków Częstochowa 2:1 (2:0)
Zdecydowanie najciekawiej zapowiadające się sobotnie spotkanie 21. kolejki Nice I Ligi. Oba zespoły tydzień temu nie grały z powodu pogody, więc to był ich pierwszy oficjalny sprawdzian. I lepiej zdali go zawodnicy ze stolicy województwa górnośląskiego. Dwa gole Wojciecha Kędziory zdecydowały o tym, że komplet oczek został w Katowicach. Nie pomógł gościom nawet honorowy, jak się później okazało, gol Andrzeja Niewulisa. Oba zespoł kończyły ten mecz w ,,10″. W zespole GKS-u czerwony kartonik ujrzał w 59. minucie Adrian Franczak, a w doliczonym czasie gry w ekipie Rakowa ,,czerwień” ujrzał Łukasz Gora.
4. Chrobry Głogów – Olimpia Grudziądz 3:2 (2:2)
Najwięcej bramek w dniu dzisiejszym padło w Głogowie. Już do przerwy w sumie kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Wita Stwosza ujrzeli aż cztery trafienia. Goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie za sprawą Damiana Michalika, ale gospodarze odpowiadali na jego gole. Najpierw Mateusz Machaj na 1-1, a tuż przed przerwą Michał Michalec na 2-2. Decydujący cios Chrobry zadał na kwadrans przed końcem. Autorem zwycięskiego gola został Matić Zitko. Szkoda tylko, że było to trafienie samobójcze gracza z Grudziądza.
5. Podbeskidzie Bielsko-Biała – Chojniczanka Chojnice 0:0
Jak się okazało mecz Puszczy z Odrą Opole nie był jedynym w dniu dzisiejszym bezbramkowym remisem. Takim samym rezultatem zakończył się mecz w Bielsku-Białej. Najlepsze okazje w tym spotkaniu miały drużyny na kilkanaście minut po zmianie strony boiska. W 56. minucie w poprzeczkę uderzył obrońca gospodarzy Mavroudis Bougaidis, a trzy minuty później odpowiedzią gości był strzał w słupek Wojciecha Lisowskiego.