O godzinie 18:00 szczecińska Pogoń podejmie Legię Warszawa w meczu 34. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Faworyt jest tylko jeden, dodatkowo ma on nóż na gardle i musi zdobyć 3 punkty.
Faworytem tym jest oczywiście Legia, która jako Mistrz Polski i jako drużyna tracąca punkt do Lecha przyjeżdża jak po swoje. Wynik inny niż zwycięstwo warszawskiego zespołu będzie przyjęty jako porażka. W stolicy wszyscy bowiem liczą, że w tej kolejce uda się wyprzedzić Lecha, który mierzy się z silną Lechią Gdańsk.
Warszawiacy podejdą do tego meczu uskrzydleni po ostatniej wygranej z Jagiellonią. Takie mecze – pełne walki, emocji, w których wygraną wyszarpuje się w ostatnich sekundach, cementują drużynę. W wywiadzie mówił o tym Dominik Furman, że teraz już nic nie jest Legionistom straszne i powinni kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa. Czy tak będzie?
Nie wiadomo, choć dziś to Legia stawiana jest w roli faworyta. „Portowcy” ostatnio nie grają najlepiej. W grupie mistrzowskiej ponieśli dwie porażki, a w ostatnim meczu z Wisłą remis uratował Rafał Murawski w 94. minucie meczu.
Jak zatem będzie dziś? W meczu 30. kolejki, kiedy to te drużyny zmierzyły się ze sobą w Warszawie, lepsza okazała się Legia wygrywając 2:1. Praktycznie Pogoń nie walczy o nic, Legia zaś o mistrzostwo Polski, więc będzie potrójnie zmotywowana. Jednak futbol lubi płatać figle…
Nasz typ: 2