Diogo Verdasca i Victor Garcia zostali odsunięci do pierwszego składu przez trenera Jacka Magierę. Dziennikarz Piotr Potępa poinformował, że powodem takiego ruchu nie były tylko kwestie sportowe, ale również fakt, że zawodnicy pojawili się na jednym z treningów po zakrapianej alkoholem imprezie. Tym doniesieniom zaprzeczył jednak rzecznik prasowy klubu – Jędrzej Rybak.
Verdasca i Garcia przesunięci do rezerw Śląska Wrocław
Poniedziałek był dobrym dniem dla kibiców Śląska Wrocław. Umowę z klubem podpisał trener Jacek Magiera, który zdecydował się zostać z drużyną do 30 czerwca 2025 roku. Szkoleniowiec pieczę nad zespołem objął dopiero pod koniec poprzedniego sezonu. Jego krótka, ale skuteczna praca pozwoliła Śląskowi utrzymać się w Ekstraklasie.
Wydawało się, że pozostanie Magiery we Wrocławiu, zwiastuje lepsze czasu dla tamtejszego klubu. Okazuje się jednak, że problemów w Śląsku nie brakuje. Trener musiał niedawno odsunąć od składu dwóch piłkarzy. Według dziennika Piotra Potępy Diogo Verdasca i Victor Garcia pojawili się na sobotnim treningu zespołu pod wpływem alkoholu.
– Obaj panowie z piątku na sobotę mieli pójść w miasto, a w sobotę na trening stawili się – jak to się mówi – wczorajsi. Mało tego. Obaj ostatnio mieli problemy z utrzymaniem wagi. Nie byli też zbyt zainteresowani walką o poprawę jakości sportowej Śląska Wrocław – napisał Potępa na Twitterze.
Dostałem informację, że Diogo Verdasca i Victor Garcia zostali odsunięci od drużyny Śląska Wrocław nie tylko ze względów sportowych.
Obaj panowie z piątku na sobotę mieli pójść w miasto, a w sobotę na trening stawili się – jak to się mówi – wczorajsi.
Mało tego. Obaj ostatnio…
— Piotr Potępa (@PiotrPotepa) June 29, 2023
Klub zaprzeczył tym doniesieniom. „Warto mieć dowody”
Po godzinie 15:00 na doniesienia Potępy zareagował rzecznik prasowy Śląska Wrocław, czyli Jędrzej Rybak. Ten poinformował, że medialne doniesienia są nieprawdziwe. Przedstawiciel klubu przekazał, że żaden z zawodników nie stawił się na treningu pod wpływem alkoholu, a wszyscy piłkarze zmieścili się w limicie wagowym.
– Wszyscy zawodnicy Śląska mieszczą się w limicie wagi, również Ci przesunięci do rezerw. Nikt nie stawił się na treningu pod wpływem alkoholu. Warto mieć dowody na takie infromacje, by nie były to tylko insynuacje – napisał Jędrzej Rybak na Twitterze.
Wszyscy zawodnicy Śląska mieszczą się w limicie wagi, również ci przesunięci do rezerw. Nikt nie stawił się na treningu pod wpływem alkoholu.
Warto mieć dowody na takie informacje, by nie były to tylko insynuacje i brać odpowiedzialność za swoje słowa.
— Jędrzej Rybak (@jedrzej_rybak) June 29, 2023
Erik Exposito ma oferty z Turcji i Korei. Gwiazda może opuścić Ekstraklasę