Po raz kolejny nadarza się szansa, by nasi rodacy – Bartosz Salamon i Paweł Wszołek, stali się podstawowymi piłkarzami Sampdorii Genua. Po odejściu trenera Sinišy Mihajlovicia do Milanu, nowym opiekunem “Sampy” został Walter Zenga, który podejmie decyzję co do przydatności Polaków w zespole.
Salamon jest zawodnikiem Sampdorii od dwóch lat, lecz w Serie A rozegrał zaledwie 2 spotkania. Po nieudanym sezonie 2013/2014, minioną edycję spędził na wypożyczeniu w drugoligowej Pescarze, gdzie zbierał bardzo dobre recenzje, a klub walczył nawet w barażach o awans. Włoskie media spekulują, że to właśnie rosły defensor ma większe szanse na zaistnienie w ekipie prowadzonej od niedawna przez byłego reprezentanta Włoch.
Paweł Wszołek z kolei nie zdecydował się na wypożyczenie i postanowił w minionym sezonie walczyć o występy we włoskiej ekstraklasie. Skutkiem tego zanotował zaledwie 6 spotkań, a trener starał mu się znaleźć miejsce na boisku i wystewiał go nawet na prawej obronie. 23-latkowi udało się zanotować jedną asystę.