Bayern Monachium udanie zrewanżował się Arsenalowi Londyn i tym razem wygrał przed własną publicznością 5:1. Robert Lewandowski wystąpił w pierwszym składzie gospodarzy i strzelił jedną bramkę. W 71.minucie zastąpił go Arturo Vidal.
Od samego początku meczu Bayern rządził na murawie. Na efekty zepchnięcia do defensywy gości nie musieliśmy długo czekać. Bawarczycy już w 10.minucie wyszli na jednobramkowe prowadzenie za sprawą bramki Roberta Lewandowskiego. Thiago Alcantara posłał ładne górne podanie wprost na głowę Polaka, a ten nie mógł zmarnować tak wyśmienitej okazji. Piłkarze Arsenalu jeszcze domagali się odgwizdania spalonego, ale na arbitrze nie zrobiło to żadnego wrażenia. Chwilę później Mesut Ozil wpakował piłkę do siatki bramki strzeżonej przez Neuera, ale jak później pokazały telewizyjne powtórki piłkarz Arsenalu pomógł sobie ręką i gol słusznie nie został uznany. Po tych wydarzeniach obraz gry nie uległ zmianie i to gospodarze nadal atakowali. W 29.minucie na 2:0 strzelił niezawodny Muller, a pod koniec pierwszej połowy pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Alaba. Petr Cech nie miał szans na obronę tego strzału i po pierwszych 45 minutach Bayern prowadził z Arsenalem 3:0.
Po przerwie Bayern nadal szukał podwyższenia wyniku, a piłkarze Arsenalu nieporadnie próbowali mu w tym przeszkadzać. W 54.minucie na murawie pojawił się Arjen Robben, a już minutę później cieszył się ze strzelenia bramki! Doskonale w tej sytuacji obsłużył Holendra Alaba. Podopieczni Arsena Wengera nie załamywali się jednak i próbowali ambitnie kontratakować. W 69.minucie Alexis Sanchez idealnie dośrodkował do będącego w polu karnym gospodarzy Oliviera Girouda i byliśmy świadkami honorowego trafienia dla Arsenalu. W 71.minucie boisko opuścił Robert Lewandowski i już było pewne, że nie zobaczymy kolejnego gola Polaka w tym spotkaniu. Na murawie zastąpił go Arturo Vidal. Po straconej bramce drużyna gospodarzy znów próbowała zepchnąć Arsenal do defensywy, ale w dogodnych sytuacjach piłkarze Pepa Guardioli podejmowali nietrafne decyzje. Swojego drugiego gola tego wieczoru strzelił w 89.minucie Thomas Muller, ustalając tym samym wynik spotkania na 5:1 dla Bayernu.
Po czterech rozegranych kolejkach Bayern prowadzi w tabeli grupy F z dziewięcioma punktami na swoim koncie. Piłkarze Arsenalu po dzisiejszej porażce nadal zajmują trzecią lokatę, wyprzedzając ostatnie Dinamo Zagrzeb większą liczbą strzelonych bramek.
Bayern Monachium 5 – 1 Arsenal Londyn
Lewandowski 11′ Giroud 69′
Muller 29’89’
Alaba 44′
Robben 55′