TSG Hoffenheim przegrało na wyjeździe z Bayerem Leverkusen 1:2 (1:1) w pierwszym meczu nowego sezonu Bundesligi. Asystę przy bramce “Wieśniaków” zanotował Eugen Polanski, który na placu gry przebywał do 82. minuty.
W 6. minucie goście wyprowadzili szybki kontratak. Polanski przejął piłkę po wślizgu swojego klubowego kolegi i zagrał świetną prostopadłą piłkę do wbiegającego Stevena Zubera. Szwajcarski pomocnik znalazł się sam na sam z Berndem Leno i nie miał problemów z wpakowaniem piłki do siatki. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Brazylijczyk Wendell, który na dobre wygryzł za składu Sebastiana Boenischa (Polaka nie było nawet na ławce), uderzył na bramkę Olivera Baumanna. Niemiec wybił piłkę przed siebie, lecz piekielnie groźny w polu karnym Stefan Kießling dopadł do niej najszybciej i doprowadził do remisu.
Skuteczny napastnik, który zrezygnował z gry dla reprezentacji Niemiec nie popisał się za to w 64. minucie, kiedy to nie był w stanie zamienić na gola zagrania Karima Bellarabiego, pudłując z kilku metrów. Gospodarze dopięli jednak swego w 72. minucie. Komplet punktów zapewnił im 19-letni Julian Brandt.
Bundesliga – 1. kolejka
Bayer Leverkusen – TSG Hoffenheim 2:1 (1:1)
Kießling 45, Brandt 72 – Zuber 6
Sędzia: Robert Hartmann
Widzów: 27 125
Żółta kartka: Wendell (Bayer)