Miasto Stołeczne Warszawa postanowiło znacząco rozbudować stadion Polonii. Prezydent miasta, Hanna Gronkiewicz-Waltz, wyjawiła, że na ten cel zostanie przeznaczone 57 milionów złotych. Koncepcja przebudowy stadionu pojawiła się dzisiaj na oficjalnym profilu miasta na Facebooku i Twitterze. Nie wszystkim jednak nowy pomysł przypadł do gustu.
Po modernizacji stadion ma pomieścić 12 tys. kibiców a jego powierzchnia ma wzrosnąć o 2,5 tys. metrów kwadratowych. Planowana jest również budowa nowej bieżni lekkoatletycznej i zaplecza szatniowo – sanitarnego. Ponadto mają powstać dwie nowe trybuny a przebudowie ulec trybuna „Kamienna”. Pierwsze prace, według założeń, rozpoczną się w 2019 roku. Cała rozbudowa stadionu jest zaplanowana na okres lat czterech.
– Polonia to najstarszy klub stolicy i wcale nie jest tak, że jest dla nas jak niechciane dziecko. Osoby rządzące klubem nie były w stanie przedstawić wiarygodnego inwestora, który byłby w stanie przedstawić jakiekolwiek gwarancje, dlatego sami wkraczamy do akcji – poinformowała Hanna Gronkiewicz–Waltz.
Wiceprezydent Warszawy, Renata Kaznowska, wyjawiła także dalsze plany związane z utrzymaniem obiektu – Na Polonii odbywać się będą nie tylko mecze piłki nożnej, ale również zawody rugby czy futbolu amerykańskiego. Poza tym mamy nadzieję, że po modernizacji na stadionie zagości również większa liczba koncertów i widowisk rozrywkowych.
Reakcje na planowaną inwestycję miasta nie spodobały się jednak wszystkim. Głos w tej sprawie od razu zabrali kibice. Pojawiły się zdania, że rozbudowa stadionu przy Konwiktorskiej to jałmużna i celowa zagrywka polityczna spowodowana zbliżającymi się wyborami. Swojego niezadowolenia nie krył również Jerzy Engel, były prezes Polonii.
-Stadion Legii kosztował ponad 500 milionów złotych. Polonii potrzebny jest nowoczesny obiekt, na minimum 20 tysięcy kibiców. Poza tym – nie da się go zmodernizować. Na tym stadionie wszystko jest stare, trzeba go przebudować. Warszawę stać na wybudowanie nowego obiektu. A jak nie, to należy zrobić to w takiej konwencji, jaką to Polonia przedstawiła, czyli z pomocą inwestora zewnętrznego.
W całej tej dyskusji nie da się nie zauważyć, że frekwencja na stadionie Polonii w poprzednim sezonie była bardzo słaba, wynosiła około tysiąca widzów na mecz, jednak i na ten argument Jerzy Engel zdaje się mieć odpowiedź. Zdaniem byłego selekcjonera reprezentacji Polski – Polonia ma bardzo wielu fanów. Nie przychodzą na trybuny, bo nie mają na co. Nie ma widowiska i warunków. Stadion nie przyciąga, przychodzi pan na niego z dzieckiem i załatwia się w toi-toiach. To nie jest arena na XXI wiek.
Czy Polonia doczeka się stadionu na miarę XXI wieku? Można również zadać sobie pytanie, czy i kiedy gra Polonii będzie na miarę XXI wieku?