Trener polskich skoczków narciarskich Thomas Thurnbichler wypowiedział się na temat aktualnej formy biało-czerwonych. Austriacki szkoleniowiec ubolewał nad faktem, że pomimo zimowych warunków w Polsce, skocznie nie są przygotowane do jakościowych treningów.
Thurnbichler ubolewa nad brakiem obiektów do treningu
Niemoc polskich skoczków narciarskich na początku obecnego sezonu jest mocno problematyczna. W dotychczasowych konkursach w Ruce i Lillehammer biało-czerwoni spisywali się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Trener Thomas Thurnbichler podjął już pierwszą konkretną decyzję – miejsce Aleksandra Zniszczoła zajmie Maciej Kot.
W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Austriak zdradził, że zawodnicy po prostu nie mają gdzie trenować. – Wszyscy zawodnicy chcieliby skorzystać z treningu. Problem jednak jest taki, że pomimo tego, że w Polsce jest prawdziwa zima, skocznie wciąż nie są gotowe. Mogliśmy jedynie skakać na 70-metrowym obiekcie w Zakopanem. Nie chcę nawet tego komentować – dodał.
Thurnbichler zdjął presję z Kota
W dalszej części rozmowy Thurnbichler skomentował powołanie Macieja Kota na kolejne konkursy PŚ. – Dostałem informacje dotyczące treningu Maćka, który był w dobrej formie przez całe lato. Trzeba jednak pamiętać, że w Ramsau nie było porównania do innych drużyn. Ale trzeba to jasno powiedzieć — to nie na Maćka barkach będzie spoczywała odpowiedzialność za drużynę – dodał.
Jednocześnie trener Polaków odniósł się do świetnej formy Niemców i Austriaków. – Musimy pozostać realistami i zaakceptować, że Austriacy i Niemcy zrobili krok do przodu. Mają bardziej aktywny dojazd i przechodzą w fazę lotu wcześniej. Niemcy mieli zeszłej zimy dużo kłopotów. Już po sezonie ruszyła u nich prawdziwa maszyna. Zaangażowano naukowców, centra technologiczne, odpowiednio działali też z FIS – przyznał.
Następną okazję do poprawy nastrojów kibiców polscy skoczkowie będą mieć w najbliższy weekend. Wówczas odbędą się dwa konkursy indywidualne w niemieckim Klingenthal.
Trener Thomas Thurnbichler o najbliższych planach 🗣️#skokinarciarskie #skijumpingfamily pic.twitter.com/48NG940acE
— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) December 3, 2023
Thomas Thurnbichler zdecydował. Wielki powrót do Pucharu Świata