Na Stadionie we Wrocławiu rozegrane zostało starcie Polska – Walia w ramach Ligi Narodów UEFA. Ostatecznie lepsi okazali się Biało-Czerwoni, dla których gole zdobywali Jakub Kamiński oraz Karol Świderski.
Pierwsza doskonała sytuacja na wrocławskim obiekcie miała miejsce już w czwartej minucie meczu. Wtedy też Mateusz Klich posłał świetne dośrodkowanie do Piotra Zielińskiego, który głową starał się skierować futbolówkę do siatki. Piłka minimalnie przeszła jednak obok prawego słupka Walijczyków.
Druga sytuacja, która powinna zakończyć się golem, była natomiast autorstwa Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski popisał się świetną indywidualną akcją, ale ostatecznie zabrakło szczęścia podczas jej finalizacja. Strzał zawodnika Bayernu Monachium obronił bowiem Danny Ward.
Ależ było blisko 🤏🤏🤏 https://t.co/ASbfbqS1V9 pic.twitter.com/IU89qVovXX
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 1, 2022
Walia na prowadzeniu po pięknym strzale Williamsa
Niestety, ale w pierwszej części gry więcej naprawdę dobrych okazji nie zobaczyliśmy. Swoją szansę w 40. minucie miał jeszcze Adam Buksa, ale ostatecznie minął się z piłką i nie przeciął doskonałego podania skierowanego w jego stronę. Po zmianie stron zaskoczyli natomiast Walijczycy. Przeciwnicy Biało-Czerwonych dokonali aż pięciu roszad w swoim składzie i mocno zaatakowali Polaków.
Efektem tego była strata gola w 52. minucie spotkania. Zza pola karnego rewelacyjnie uderzył niekryty przez nikogo Jonathan Williams. Piłka, która jeszcze zdążyła odbić się od murawy, wpadła do bramki tuż obok bezradnie interweniującego Kamila Grabary.
Czy to było do wyciągnięcia❓🤔 #POLWAL #kadra2022 #tvpsport #NationsLeague pic.twitter.com/F5rgvHx1wW
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 1, 2022
Zmiennicy bohaterami w meczu Polska – Walia
Kibice zgromadzeni na wrocławskim stadionie długo musieli czekać na pierwszego gola w wykonaniu podopiecznych Czesława Michniewicza. Pierwszy na listę strzelców po polskiej stronie wpisał się Jakub Kamiński, który w 72. minucie pokonał golkipera gości strzałem w prawy górny róg bramki.
Z kolei bramkę dającą naszej reprezentacji trzy punkty zdobył Karol Świderski. Napastnik Charlotte FC świetnie odnalazł się w polu karnym Walii i bez żadnych problemów wpakował piłkę do siatki gości na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry.
CO TAM SIĘ WYDARZYŁO 🤯 2:1❗️💪🇵🇱 https://t.co/XcYbG3qci1 pic.twitter.com/Tr0lWBnAjG
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 1, 2022
Kolejne spotkanie w ramach Ligi Narodów nasza reprezentacja rozegra już w środę 8 czerwca. Polacy zmierzą się z Belgami na Stadionie Heysel.