Reprezentacja Polski zakończyła 2023 rok zwycięstwem. Podopieczni Michała Probierza wygrali na PGE Narodowym 2:0 z Łotwą, choć ich gra w sporej części fragmentów tego spotkania nie mogła zachwycić.
Dwa gole, ale niezbyt przekonująca gra Polski
Po remisie 1:1 z Czechami i definitywnej utracie szansy na bezpośrednio awans na Euro 2024, spotkanie z Łotwą teoretycznie miało być o „pietruszkę”. Mimo towarzyskiej rangi meczu, wszyscy oczekiwali od kadry Michała Probierza chociażby lepszej gry i większej motywacji. Zwłaszcza, że rywal był znacznie słabszy.
Pojedynek na PGE Narodowym rozpoczął się dla Polaków bardzo dobrze. W pierwszym kwadransie byli aktywni i groźni, a nagroda za to nadeszła już w siódmej minucie. Po dośrodkowaniu Nicoli Zalewskiego z lewej strony pola karnego, na długim słupku znalazł się Przemysław Frankowski, który ze spokojem wpakował piłkę do siatki.
W kolejnych minutach gra biało-czerwonych wyglądała słabiej. Dość powiedzieć, że Łotysze stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji podbramkowych. Drugą bramkę w tym meczu strzelili jednak Polacy. Ponownie po asyście Zalewskiego, w polu karnym najwyżej wyskoczył Robert Lewandowski i ładnym uderzeniem głową podwyższył na 2:0.
Po strzeleniu drugiej bramki biało-czerwoni za wszelką cenę nie dążyli do strzelenia trzeciej bramki. Łotysze kilkukrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez debiutującego Marcina Bułkę, ale finalnie rezultat nie uległ zmianie.
Polska vs Łotwa 2:0
1:0 Przemysław Frankowski 7′
2:0 Robert Lewandowski 48′
Był to ostatni mecz polskiej kadry w 2023 roku. Teraz przed biało-czerwonymi kilkumiesięczna przerwa, aż do 21 marca, kiedy to zmierzą się z Estonią w półfinale baraży o awans na Euro 2024.
Zalewski 🤝 Lewandowski
Idealne dośrodkowanie piłkarza Romy 😍 🍪 pic.twitter.com/kUrBZA5Htt
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 21, 2023