Polska rozegrała dziś pierwszy mecz barażowy o awans do mistrzostw świata w futsalu. Rywalem „Biało-czerwonych” jest Kazachstan, który są faworytami tego dwumeczu. Mecz zakończył się szczęśliwie dla Polaków, którzy zremisowali to spotkanie, dzięki bramce zdobytej 27 sekund przed końcem.
Już w piątej minucie nasi rywale wyszli na prowadzenie. Żamankułow był niekryty przez naszych zawodników i pokonał Krzyśkę. 13 minut później Polacy byli bliscy wyrównania. Kubik uderzał z prawej strony, ale piłka minęła minimalnie bramkę gości. Chwilę później Higuita popełnił błąd, kiwając się na własnej połowie, piłkę odebrał mu Mikołajewicz, ale nie trafił nawet w bramkę.
W pierwszej minucie drugiej połowy Polacy oddali dwa strzały na bramkę rywali. Pierw przestrzelił Mikołajewicz, a uderzenie Kriezela zostało zablokowane. 3 minuty później Kazachstan był blisko zdobycia bramki. Na bramkę uderzał Higuita z dużymi problemami obronił Krzyśka. Chwilę później Żamunkułow będąc niekryty na 3. metrze oddał strzał, który obronił nasz bramkarz.
W 52. minucie drugiej połowy Kazachowie powinni prowadzić 2:0, ale Perszin będąc w dobrej sytuacji, minimalnie przestrzelił. Dwie minuty później groźnie było pod bramką naszych rywali. Nasz lotny bramkarz, Mizgajski oddał dwa strzały i dwukrotnie był bliski szczęścia. 4 minuty później Polacy byli o krok od strzelenia bramki samobójczej, po tym jak tor lotu piłki zmienił Kriezel. Na posterunku był jednak Krzyśka, który obronił to uderzenie. 27 sekund przed końcem „Biało-czerwoni” doprowadzili do wyrównania. Po kapitalnie wykonanym aucie Mikołajewicz doprowadza do remisu.
Polska – Kazachstan 1:1 (0:1)
Bramki:
40′ Mikołajewicz – 5′ Żamankułow
Składy:
Polska: Krzyśka (GK) – Kubik, Zastawnik, Mikołajewicz, Kriezel
Kazachstan: Higuita (GK) – Żamankułow, Leo, Dowhan, Douglas Jr