Polski bramkarz zachwyca w Belgii. Jest jednym z najlepszych w całej lidze

17 sty 2023, 21:03

Radosław Majecki z przytupem wszedł do rozgrywek belgijskiej Jupiler Pro League. Choć jego drużyna plasuje się zaledwie w połowie ligowej stawki, Polak ma drugi najlepszy wynik w lidze pod względem zapobiegniętej liczby wpuszczonych bramek.

Pod koniec stycznia 2020 roku Radosław Majecki został kupiony przez AS Monaco za siedem milionów euro, ale drugą część sezonu 2019/20 dograł na wypożyczeniu w Legii Warszawa. Pomógł stołecznej drużynie w zdobyciu mistrzostwa Polski, po czym udał się do Księstwa, gdzie rozpoczął nowy etap kariery.

Ważna decyzja w karierze Majeckiego

W pierwszym pełnym sezonie w AS Monaco polski bramkarz nie miał zbyt wielu okazji do gry. Niekwestionowanym numerem jeden w bramce był Alexander Nuebel, przez co Majecki najczęściej zasiadał na ławce rezerwowych. Nie zdołał zadebiutować w Ligue 1, a w pozostałych rozgrywkach wystapił w zaledwie czterech meczach.

Taki stan rzeczy sprawił, że latem 2022 roku Majecki szukał nowego klubu, do którego mógłby się udać na roczne wypożyczenie. Ostatecznie wybór padł na Belgię i występujące na poziomie Jupiler Pro League Cercle Brugge, gdzie spędzi cały sezon 2022/23.

Majecki drugim najlepszym bramkarzem ligi

W nowym zespole Majecki od razu wskoczył do bramki i w rozgrywkach ligowych jest etatowym bramkarzem swojej drużyny. Do tej pory rozegrał dla niej 19 ligowych spotkań, w których wpuścił 26 goli i zanotował cztery czyste konta.

Ze statystycznego punktu widzenia, Majecki jest obecnie drugim najlepszym bramkarzem Jupiler Pro League. Bazując na xG, czyli spodziewanych golach, Polak zapobiegł wpuszczeniu 3,6 bramki w dotychczasowych występach. To taki sam wynik jak w przypadku Simona Mignoleta z Club Brugge, jednak Belg miał nieco niższy wskaźnik oczekiwanych trafień.

Po 20. kolejkach belgijskiej Jupiler Pro League ekipa Cercle Brugge z dorobkiem 26 punktów zajmuje 10. miejsce w tabeli. W najbliższej kolejce drużynę Radosława Majeckiego czeka trudne zadanie, bowiem zagra na własnym stadionie z wiceliderem, Royale Union SG.

Polak wraca do Liverpoolu. Nie poradził sobie w Radomiaku

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA