Patryk Szysz zdobył trzeciego gola w barwach Basaksehiru i uratował punkt w pojedynku z Sivassporem. Kolejkę wcześniej dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w starciu przeciwko Galatasaray. Były zawodnik Zagłębia Lubin przeżywa najlepszy okres od swojego wyjazdu do ligi tureckiej.
Szysz błyszczy na tle poważnych rywali
Przez ponad 3 sezony związany był z Zagłębiem Lubin, gdzie co sezon poprawiał swój dorobek w klasyfikacji kanadyjskiej. Poprzednią kampanię zakończył z 11. golami i 6. asystami na koncie, co pozwoliło mu przenieść się do znacznie silniejszej drużyny. Patryk Szysz swoją dobrą dyspozycją zapracował na transfer do Basaksehiru.
Jak dotąd zanotował tam 22 występy w lidze, lecz na początku sezonu były to wejścia na ostatnie minuty meczów. Stopniowo dostawał co raz więcej czasu, a obecnie może pochwalić się trzecim starciem z rzędu w podstawowej jedenastce. Patryk Szysz wykorzystał tę szansę w najlepszy możliwy sposób, ponieważ zdobył w nich 3 bramki.
Szczególnie w pamięć zapadnie mu pucharowy pojedynek z Galatasaray. W przeciwnym zespole wystąpili tacy zawodnicy jak: Icardi, Zaniolo czy Mertens, ale to Polak skradł całe show. Szysz najpierw otworzył wynik spotkania, a następnie dał swojej drużynie zwycięstwo kolejną bramką. Basaksehir zaskakująco pokonał faworytów 2:3 i awansował do półfinału Pucharu Turcji.
To jednak nie koniec dobrych wiadomości. Zaledwie cztery dni później drużyna Patryka Szysza udała się na wyjazdowe spotkanie z Sivassporem. Były zawodnik Zagłębia Lubin ponownie pokonał bramkarza rywali, a jego trafienie pozwoliło na zdobycie punktu w Sivas.
Patryk Szysz 🇵🇱⚽️ doprowadził do wyrównania w meczu z Sivassporem! >pic.twitter.com/ittrqtqtjb
— FABRYKA FUTBOLU (@FFutbolu) >April 9, 2023
Polski napastnik w sumie zdobył 3 bramki w lidze i dorzucił do tego 3 asysty. Oprócz tego ma 2 trafienia w pucharze i jedną bramkę oraz asystę w Lidze Konferencji. Basaksehir obecnie zajmuje piąte miejsce w tureckiej Superlidze i traci siedem punktów do trzeciego Besiktasu.