Pescara wygrała u siebie 2:1 z Brescią w meczu 38. kolejki włoskiej Serie B. Dzięki wygranej Delfini sa już bardzo blisko zapewnienia sobie gry w barażach o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech.
Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie, ponieważ oba zespoły walczyły o grę w barażach. O awansie bezpośrednim raczej nie było mowy. Ciężko jednoznacznie było wskazać faworyta. Pescara wygrała trzy ostatnie mecze, jednak wcześniej traciła punkty w dziewięciu kolejkach z rzędu. Brescia zaś raz remisowała, raz wygrywała, raz przegrywała. Mocno w kratkę.
Lepiej spotkanie rozpoczęli goście. Po bramce Jacopo Dall’Oglio w 18. minucie wyszli oni na prowadzenie. Gospodarze jednak w drugiej połowie wzięli się za odrabianie strat. Najpierw w 52. minucie trafił Ledian Memushaj, a w 77. minucie gola na 2:1 zdobył Gianluca Lapadula. Emocji nie brakowało do samego końca. Zaledwie pięć minut później Pescara grała w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Valerio Verre. Luca Mazzitelli pozazdrościł mu chyba wcześniejszego zejścia z boiska i sam również musiał opuścić murawę w doliczonym czasie gry.
Tomasz Kupisz rozegrał całe zawody.
Pescara jest 4.(64 pkt), zaś Brescia plasuje się na 10. miejscu(54 pkt).
Pescara-Brescia 2:1
Memushaj 52′, Lapadula 77′-Dall’Oglio 18′
czerwone kartki: Verre 82′-Mazzitelli 90+2′