Kaiserslautern przegrało dość gładko 0:2 z Bochum w spotkaniu 26. kolejki 2. Bundesligi. Kacper Przybyłko pojawił się na murawie w 70. minucie.
Gospodarze dzisiejszego spotkania zdecydowanie nie byli faworytem meczu. Kaiserslautern okopuje miejsce w drugiej połowie tabeli, a Bochum wciąż ma szanse na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Sytuacja w tabeli znalazła odzwierciedlenie w wyniku spotkania, choć niekoniecznie na boisku. Gospodarze stworzyli sobie więcej okazji, ale razili nieskutecznością. Bochum to wykorzystało i wygrało 2:0 po dwóch bramkach Terodde (49. i 60. minuta).
Kacper Przybyłko zagrał w tym spotkaniu 20 minut. Niestety Polak nie pokazał nic ciekawego. Drugi z biało-czerwonych, Mateusz Klich znalazł się poza kadrą meczową, podobnie jak były młodzieżowy reprezentant naszego kraju, Marcus Piossek. W zespole Bochum nawet na ławce nie oglądaliśmy Piotra Ćwielonga i Davida Niepsuja.

