Ponownie nie udało się zbliżyć Kolejorzowi dystansu do Legionistów. W bardzo ważnym dla układu tabeli meczu poznaniacy zaledwie zremisowali na boisku w Łęcznej. Wynik 1:1 kompletnie nie satysfakcjonuje żadnej ze stron.
Patrząc na mecze Ekstraklasy ma się czasem nieodparte wrażenie, że nikt nie chce dogonić Legii. Jagielloni się to co prawda nie udało, bo wygrała ledwo co z Piastem, ale po Kolejorzu spodziewaliśmy się raczej zmasowanych ataków. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca.
Poznaniacy znani są z tego, że bardzo szybko potrafili otwierać wynik. Górnik mimo, że grał u siebie zdecydowanie się cofnął, licząc na bardzo groźne kontry. To się mogło zemścić na gospodarzach ale Lech raził nieskutecznością. W odpowiedzi Górnik wywalczył dwa rzuty rożne, z których nic nie wyszło. Nudna gra trwała do 21 minuty kiedy to pięknym strzałem popisał się Rudik wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie.
Lech zaskoczony tym obrotem sprawy ruszył do ataku, ale podobnie jak na początku spotkania – raził nieskutecznością. Górnik się wyraźnie cofnął i to był błąd. w 45 minucie tuż przed gwizdkiem do remisu doprowadził Sadaev.
W drugiej połowie Górnik nadal grał bardzo zachowawczo a raz po raz atakował Lech Poznań. To się mogło skończyć tragicznie, lecz na szczęście dla kibiców Łęcznej, piłkarze Kolejorza zapomnieli wyraźnie śrubokręta, aby nastawić sobie celowniki. Festiwal bezradności z obu stron trwał nadal. W tej połowie znamienitym faktem, było to, że do 87 minuty Lech zamiast uparcie dążyć do zwycięstwa – spokojnie rozgrywał sobie piłkę wzdłuż i wszerz. To się mogło skończyć dla niego fatalnie, ale sędzia nie odgwizdał karnego po tym jak padł w obrębie „szesnastki” Mierzejewski. Ostatecznie jeśli nie chcesz wygrać, to kończysz mecz remisem. Takim też wynikiem zakończyło się to momentalnie nudne spotkanie.
Taki wynik nie urządza żadnej ze stron. Kolejorz traci powoli dystans do Legii natomiast Górnik poważnie skomplikował sobie szansę na wywalczenie miejsca wśród 8 zespołów.
Górnik Łęczna – Lech Poznań 1:1 (1:1)
Rudik 21′
Sadaev 45′
Górnik: Prusak – Mierzejewski, Bożić, Bielak, Mraz – Szmatiuk, Rudik – Bonin, Nowak, Cernych – Razulis.
Lech Poznań: Gostomski – Kędziora, Arajuuri, Kamiński, Henriquez – Lovrencsics, Trałka, Jevtić, Hamalainen, Kownacki, Sadaev.
