Wigry Suwałki niespodziewanie pokonały w Zabrzu miejscowego Górnika 0:2 (0:1) i awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski.
Obie drużyny spokojnie rozpoczęły spotkanie wymieniając piłkę głównie w środkowej części boiska. Pierwszą groźną sytuację Zabrzanie stworzyli sobie w 6. minucie, kiedy to ze skrzydła w tempo podawał Skrzypczak, ale obrońca gości wybił futbolówkę na aut. Gospodarze grali zdecydowanie lepiej, ale stracili bramkę. W 24. minucie Kamil Zapolnik przymierzył z rzutu wolnego, a piłka ustawiona na 18. metrze po ziemi z odpowiednią siłą toczyła do bramki. Strzał obronił jednak Kaprzik, ale przy dobitce Zapolnika z najbliższej odległości nie miał już szans.
Drużyna Wigier podczas drugiej połowy została zepchnięta do głębokiej defensywy, ale skutecznie broniła się przed naporem Górnika. Ofensywa zabrzan nie miała jednak wyregulowanych celowników uderzając często wysoko ponad bramką Salika. Szczęście uśmiechnęło się do gości w 89. minucie, kiedy to awans przypieczętował Kamil Adamek po błędzie defensywy rywala.
Wigry Suwałki w ćwierćfinale zmierzą się z GKS-em 1962 Jastrzębie, który w rzutach karnych wyeliminował Górnik Łęczna.
Górnik Zabrze – Wigry Suwałki 0:2 (0:1)
24′ Zapolnik, 89′ Adamek
Górnik: Kasprzik – Ambrosiewicz, Danch, Matuszek, Kopacz – Grendel, Cerimagić (67′ Angulo), Przybylski (46′ Kwiek), Plizga (22′ Wolsztyński) – Kurzawa – Skrzypczak
Wigry: Salik – Bartkowski, Remisz, Jarzębowski, Adu Kwame – Gąska, Augustyniak, Karankiewicz, Zapolnik (79′ Adamek) – Wroński (69′ Kozak) – Danjo (54′ Radecki)
Żółte kartki: 14′ Grendel, 38′ Cerimagić, 65′ Wroński, 71′ Karankiewicz, 87′ Augustyniak, 90+2′ Kopacz