Włodarze Legii Warszawa postanowili, iż nie przedłużą umowy z Goncalo Feio, który pracował przy Łazienkowskiej 3 od pięciu lat.
Po odejściu Henninga Berga i przyjścia Stanisława Czerczesowa rola Portugalczyka w klubie znacznie zmalała. Jego kompetencje zostały ograniczone i już nie spełniał tylu zdań co za czasów norweskiego szkoleniowca. W październiku rosyjski trener zdecydował, że Feio nie będzie członkiem jego sztabu. Do końca listopada był na urlopie, a kilka dni temu Portugalczyk dowiedział się od Dominika Ebebenge i Michała Żewłakowa, że Legia nie przedłuży z nim wygasającej wraz z końcem grudnia umowy.
Feio pożegnał się z Legią w zgodzie. Teraz jego planem jest znaleźć pracę jako trener, a nie jako analityk. W Legii pracował od 2010 roku. Przyszedł do niej z Benfiki Lizbona, w której pracował z młodzieżą. Najpierw pełnił funkcję wolontariusza najmłodszego rocznika Akademii, później był koordynatorem grup gimnazjalnych, a potem szkolił także chłopców z rocznika 1998. Od 2014 roku został członkiem działu analiz przy boku Henninga Berga.