Niesamowicie radosne wieści dotarły do nas zza kanału La Manche. Swansea Łukasza Fabiańskiego po wielkim boju pokonało Manchester United, a Polak zagrał kapitalne zawody!
Przed dzisiejszym spotkaniem murowanym faworytem do zwycięstwa byli goście. W tabeli “Czerwone Diabły” wyprzedzały Swansea dwoma punktami. Zaczęło się bardzo ciekawie, od skomasowanych ataków piłkarzy Van Gaala, ale świetnie w bramce spisywał się reprezentant Polski. Wynik 0:0 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
W drugiej ponownie Manchester zepchnął gospodarzy do obrony, ale cuda wyczyniał w bramce Łukasz Fabiański. W końcu skapitulował po strzale Maty w 48. minucie. Swansea od tego momentu zaczęło grać lepiej i na efekty nie trzeba było długo czekać. W zaledwie 6 minut po bramkach Ayewa i Gomisa wyszło na prowadzenie, którego nie oddało już do końca spotkania.
Ostatecznie Swansea pokonało United 2:1
Swansea City AFC – Manchester United 2:1 (0:0)
Mata 48′
Ayew 61′
Gomis 67′
sędziował: M. Atkinson