Sporo wskazuje na to, że Marcin Kamiński nie rozegra już ani jednego spotkania w barwach Schalke 04. W kontrakcie polskiego obrońcy widnieje zapis dotyczące automatycznego odnowienia w przypadku rozegrania określonej liczby meczów. Niemiecki klub jednak tego nie chce.
Kamiński ważną postacią Schalke 04
Marcin Kamiński jest zawodnikiem Schalke 04 od lipca 2021 roku. Polski obrońca w tym sezonie był bardzo ważną postacią drużyny występującej na drugim poziomie rozgrywkowym w Niemczech. Dotychczas rozegrał 20 meczów, w których strzelił dwie bramki.
W piątek zespół z Gelsenkirchen zagra na wyjeździe z 1. FC Kaiserslautern. Kamiński nie wystąpi w tym spotkaniu z powodu nadmiaru żółtych kartek. Teoretycznie mógłby wrócić na boisko 3 lutego, kiedy to Schalke zagra z Eintrachtem Brunszwik. Najpewniej jednak do tego nie dojdzie.
Schalke nie chce automatycznego przedłużenia umowy z Kamińskim
Dziennik „Bild” opisał dość nietypowe szczegóły związane z kontraktem Kamińskiego z Schalke. Okazuje się, że przy rozegraniu określonej liczby spotkań, jego dotychczasowa umowa (ważna do końca czerwca 2024 roku) zostanie automatycznie przedłużona. I tu tkwi problem.
Władze klubu rzekomo nie są zainteresowane przedłużeniem kontraktu z Kamińskim. Obecnie Polak ma 18 występów w lidze i brakuje mu jednego, aby klauzula się aktywowała. Według niemieckich mediów, taki stan rzeczy powoduje, że 32-latek może nie zagrać już do końca sezonu.
🚨
Der #S04 möchte NICHT, dass der Vertrag von Marcin Kaminski sich automatisch verlängert.
Das Problem: Spielt Kaminski noch ein einziges Mal (!), verlängert sich sein Vertrag wegen einer Klausel automatisch bis 2025.
Überzeugt Baumgartl gegen Kaiserslautern, könnte Kaminski… pic.twitter.com/t9Tq1jpXq8
— SchalkeZone | S04 News (@SchalkeZone) January 25, 2024
Ekstraklasa lepsza od ligi saudyjskiej? Tak twierdzą specjaliści z IFFHS